niedziela, 17 lutego 2019

Spraw kilka

Po pierwsze: Poziom sportowy ZKS Olimpia w sparingach.
Nie ma sensu silić się na wyszukane określenia, by opisać aktualny poziom sportowy prezentowany przez podopiecznych Adama Noconia. Wstydliwie niski, tak będzie adekwatnie. Obejrzana połówka sparingu z Huraganem zupełnie zmieniła odbiór tego, co dzieje się w przerwie zimowej przy A8. Nie ukrywam, że bazowałem wcześniej głównie na oficjalnej stronie + portel. Obraz dodatkowo zamazały gry z amatorami. Powiem krótko: wy nas bajerujecie jak Cygan w trzy kubki.
Ci, którzy oglądali cały mecz są zdania, że 1:3 to najniższy wymiar kary, bo trzecioligowcy mogli śmiało dorzucić jeszcze do pieca. To ludzie, którzy nie wygrali wcześniej sparingu, a mierzyli się z takimi tuzami jak Eintracht (natürlich aus Krakusa Strasse) i KP Starogard (sromotne lanie 1:6). Słabe wyniki/gra ZKS Olimpia tłumaczone były harówką podczas obozu, dwoma treningami dziennie itd. To jak teraz wytłumaczyć blamaż z Morągiem, na 2 tygodnie przed ligą, kiedy powinna pojawiać się świeżość, a jeśli jeszcze nie, to widoczne powinny być w grze schematy, pomysły, jakiś ogólny porządek? Nic z tych rzeczy. Bajzel, słabość, katastrofa. O nabytkach można powiedzieć tyle, że wyglądali fajnie, do momentu podpisania kontraktów (oprócz Demianiuka), potem zeszło powietrze. Z Morągiem wszyscy (ci co weszli na boisko) zaprezentowali poziom 3/4 ligowy. To jest prosta droga do spadku z hukiem. Co z transferami piłkarzy? Przecież na tym, co jest, nie wolno poprzestać

Po drugie: traktowanie kibiców przez klub.
Wiem, że to już nudne, ale widocznie trzeba do znudzenia/zmęczenia. Na tym polu nie zmienia się nic, a jeśli coś, to niewiele i za mało. Od ponad tygodnia za pośrednictwem twittera próbuję ustalić, co dzieje się z Krzysztofem Pilarzem? Znikł/przepadł. Najstarszy zawodnik, który sprowadzony był jako ktoś, kto ma mieć dobry wpływ na zespół, pomóc swoim doświadczeniem i nadal wysokimi umiejętnościami. Pilarz jesień ze względu na kontuzję miał straconą, po urazie nie ma jednak już śladu, ale w kolejnym sparingu nie wystąpił. W tym czasie zaliczył halowy turniej oldbojów. Czy miał zgodę klubu, czy była to tzw. samowolka? Tego nie sposób ustalić. Konto klubowe na tt nie widzi pytań, manager klubu Tomasz Flakowski również. Być może niechcący wcisnęło się MUTE przy koncie Elblążanin? Proste pytanie i zrobił sie problem. Za duży jak na ZKS Olimpia. Wiązałem (wciąż wiążę) z przyjściem gościa spoza środowiska pewne oczekiwania, liczyłem na zmianę podejścia. Niestety z każdym dniem jego tymczasowego pobytu w Elblągu, odnoszę nieodparte wrażenie, że przesiąkł na dobre stylem bycia i wszechobecną ignorancją prezentowaną przez szefostwo klubu.
Z tematem traktowania kibiców wiąże się kolejna sprawa: relacje z meczów sparingowych. Nieliczni mogą sobie pozwolić na ich obejrzenie osobiście, ale klub zdaje się tego nie dostrzegać. Ogranicza się do lakonicznego opisu, czasem zdjęcia. A gdzie drodzy Panowie coś takiego jak relacja video? Rzućcie szanownym okiem na profile klubowe ligowych rywali. Można tam znaleźć nawet live’y video/tekst ze sparingów! ZKS Olimpia nie opublikowała w tej przerwie ANI JEDNEGO skrótu meczu kontrolnego. Materiał video był 1, nakręcony żelazkiem rzut karny Bojasa z Niecieczą w Cetniewie. Co stoi na przeszkodzie, skoro większość meczów jest rozgrywana w Elblągu i nie ma potrzeby jeździć np. do miasta Romea i Julii (Radomiak), żeby przygotować dla kibiców 2-minutowy skrót z każdej gry? Bardzo to słabe, potwierdza smutną konstatację, że nawet pod tym względem ZKS Olimpia do szczebla centralnego nie pasuje.

Po trzecie: Ceny biletów na Ruch i Widzew. Odpał, KOSMOS!
Olimpia wiosną rozegra przy Agrykola 2 ciekawe pod względem kibicowskim mecze z Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź. Na te spotkania specjalnie kibiców zapraszać nie trzeba, przyjdą bez względu na miejsce pupili w lidze. Tak to po prostu działa. Klub o tym wie i na oba mecze wyznacza horrendalnie wysokie ceny wejściówek w dniu meczu. 30 zł w kasie, to jest to przegięcie dużego kalibru. 20 na ŁUK, z którego widać nic, to jest po prostu bezczelne. Podobny numer, jak na mecz ze Śląskiem w PP. Widocznie marna frekwencja wówczas nie przemówiła, wtedy i teraz pazerność znów wzięła górę. Nie było kompletu, ciężko by było inaczej. Co z mieszkańcami Elbląga, którzy nie są zadeklarowanymi kibicami, a na taki mecz by się wybrali? Jaką klub ma dla nich propozycję, co do zaoferowania? Wobec mizerii panującej na trybunach klub powinien zaproponować program pro-kibicowski, który miałby na celu zwiększenie frekwencji przy A8.
Zadałem sobie trudu, przejrzałem strony internetowe klubów Ekstraklasy (tak ekstraklasy, nie 1 czy 2 ligi) i wyszło, że tylko Legia i Lech mają droższe wejściówki do nabycia w kasach w dniu meczu. Ekstraklasa vs 2 liga. Naprawdę. Oczywiście dotyczy to zestawienia cen za trybunę krytą przy A8 i wejściówek na różne sektory ekstraklasowych obiektów. Łuk z oczywistych względów (nic z niego nie widać) odpada. Na stadionach ekstraklasy komfort oglądania, otoczka, widoczność z wszystkich trybun (także za bramkami) jest porównywalna (w 90% lepsza) niż z "Krytej".
Wspomniałem wyżej, że spośród 16 klubów ekstraklasy, tylko na 2 stadiony (Warszawa, Poznań) w dniu meczu wejściówki są droższe niż na mecze Olimpii z Ruchem i Widzewem. 14 klubów ekstraklasy wpuszcza kibiców na swoje mecze taniej niż Olimpia Elbląg! O takich kwestiach jak zasobność portfeli mieszkańców/kibiców (jedne z najbogatszych gmin w Polsce: Gliwice, Warszawa, Poznań, Gdynia, Lubin, Kraków), dużo wyższy poziom sportowy zdecydowanie wyższy komfort oglądania, nie wypada nawet dyskutować.
Owoc kiludziesięciominutowego buszowania po stronach www ekstraklasowców. Zajęcie proste i przyjemne, bo poziom witryn zdecydowanie wyższy od oficjalnej ZKS Olimpia, kolejnego słabego punktu drugoligowego (jeszcze) klubu.
Pewnie "można kupić karnet/bilet w przedsprzedaży". Tak można, ale ktoś, kto wybiera się na 2-3 mecze w rundzie (Radomiak/Ruch/Widzew), potrzebuje karnetu/zdecyduje się na to? Przedsprzedaż, to kanał dla kibiców, gości zdeklarowanych i zorientowanych, a na w/w spotkania pewnikiem będą chcieli zajrzeć ludzie, którzy przeczytają o tym w gazecie/dowiedzą się od znajomych. Na meczu nie byli "100lat" albo "ostatni w prawdziwej 2 lidze", a może będzie to ich pierwszy raz. Taka cena w kasie może skutecznie ich zniechęcić do ponownego odwiedzania A8. Właśnie dla takich kibiców – PIERWSZY RAZ NA STADIONIE – Wisła Kraków ma świetną propozycję: Bilet za 15 PLN. Na ekstraklasę prawie darmo. Jaką propozycję dla nowych/niedzielnych kibiców ma ZKS Olimpia? Jak zachęci ich do ponownego odwiedzenia A8? Panowie nie zapraszacie ludzie na stadion, wy ich z niego wyganiacie! Dlatego w Elblągu na meczach pojawia się 1/100 społeczności miasta :-( Pomyślcie o tym.

5 komentarzy:

  1. Co do Pilarza , z pewnego zródła , chciał pomóc Kapłonowi , znalazł mu managera i pojawiły się od razu propozycje z kilku klubów w tym ze słonecznej Italii. Na tą pomoc szybko zareagowł prezes Paweł i na 100% Pilarza już przy A8 nie zobaczymy.
    Szkoda że kibice nie przybyli na mecz rezerw w niedzielę bo można było zobaczyć Personę w akcji - niestety ten pan to się na 4 ligę nie nadaje.
    Wracając do mizerii i poziomu klubu to nie da się współpracować z kimś kto nie ma pojęcia o piłce a wydaje mu się tylko że ma .
    Głównym zapisem w kontrakcie każdego zawodnika jest brak managera , tym samym zawodnik nie ma szans by walczyć o swoje .
    Upadek klubu jest blisko tak samo jak upadek Prezesa , nie wiem tylko czy huk po jednym czy drugim upadku będzie większy.
    Mimo że mamy 2-3 utalentowanych chłopaków w rezerwach nadal z nich nie korzystamy wolimy brać miernoty i jeszcze grubo za to płacąc , wiem że rezerwy nie prezentują oczekiwanego poziomu , ale ktoś odpowiada za ich szkolenie i dlaczego tu i dopiero teraz padają pytania o ich przydatność .Szkoda tych wszystkich chłopaków bo po spadku 1 zespołu do 3 ligi nie zobaczymy ich po prostu odejdą do klubów gdzie normalność to podstawa a nie patoligia

    OdpowiedzUsuń
  2. Kuzwa wszystko wiedza z detalami.Albo mamusia sprzata w klubie albo tatus trawe kosi przy A8.Albo lalunia wali w klawiaturę.Albo pluskwy pozakładali ci co kiedys tam pracowali.Nic innego jak tylko od lat spadek,spadek i jeszcze raz spadek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteśmy szczęśliwi, bo Kacper przechodzi do klubu francuskiego słynącego z bardzo dobrego szkolenia. Myślę, że na tym skorzysta. Jesteśmy dumni, gdyż jest to wychowanek Akademii Piłkarskiej PGE FKS Stal Mielec. U trenera Zbigniewa Smółki i teraz u trenera Artura Skowronka trenował w pierwszym zespole. To bardzo duży talent. Zgodziliśmy się na ten transfer by nie blokować jego rozwoju. Taka szansa mogłaby się nie powtórzyć - mówi Bogusław Wyparło, dyrektor Akademii Piłkarskiej PGE FKS Stal Mielec.
    Więcej: http://www.sport.pl/pilka/7,65044,24476696,hitowy-transfer-16-latek-z-i-ligi-trafil-do-francji.html
    A Kapłon będzie się kisił

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepraszam , a czym Pilarz zasłużył się dla Olimpii żeby tutaj pozostać ? Zagrał raptem pięć meczów i raczej nie były spotkania w których zatrzymałby przeciwnika . Co do Kapłona , owszem jest perspektywiczny ale będąc na konsultacjach kadry U-17 nie przekonał selekcjonera , jak również w dotychczasowych występach ligowych wypadał powiedzmy sobie średnio . Przed chłopakiem jeszcze wiele pracy , w tym roku kończy 17 lat i piłkarska kariera przed nim stoi otworem . Nie chcę się wypowiadać czy ksiądz zrobił dobrze , czy źle nie "puszczając" go teraz ale obiektywnie trzeba zadać pytanie : Czy to finansowo było opłacalne? Niestety ale polityka finansowa klubów piłkarskich to brutalny sport.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od pojawienia się Madejskiego sytuacja Pilarza, wówczas kontuzjowanego, była jasna - nie będzie 1 wyborem. Gość zdawał sobie z tego sprawę, ale nigdzie się nie spieszył. Kasował co miesiąc i leczył się. Wyleczył się i... pojechał sobie na oldbojów. Umówmy się, sprowadzenie go do Olimpii, to był poroniony pomysł, ale tak się działa na ostatnią chwilę, jak się nie ma żadnej koncepcji i przygotowania w temacie transferów. W wieku 38 lat skasował parę PLN i nie musiał się przy tym nawet spocić, na koniec wziął 3 pensje za rozwiązanie i powiedział bye. Stare powiedzenie cały czas aktualne - masz frajera, to go duś, jak się zes..., to go puść. Do Pilarza żadnych pretensji. Nie on pierwszy i niestety nie ostatni. Inne ruchy transferowe na podobnym poziomie. Amatorka.

      Usuń

Komentuj kulturalnie. Dziękuję :-)