Doborowe towarzystwo

Nie ma opcji. Trzeba posypać głowę popiołem i polecieć Seneką (Starszym) - ludzką rzeczą jest się mylić (dla mniej zorientowanych powiedział też m.in. cokolwiek robisz, pamiętaj o śmierci.). No pomyliłem się. Ale jak to mówił Napoleon Bonaparte Tylko ten nie popełnia błędów, kto nic nie robi. Staram się czasem coś tu wrzucić, a więc coś tam robię ;-), siłą rzeczy więc błędy się pojawiają. Pojawiały się i zapewne pojawiać się będą. Sztuką jest się do nich przyznać i starać się nie powielać w przyszłości zgodnie z łacińskim przysłowiem - każdy człowiek może się mylić, ale tylko głupiec trwa przy błędzie. Dlatego byk w poprzedniej wrzutce, wycieczka do gościa z klubu w sprawie "operacji Jaga", nie powinna mieć miejsca. Biję się w piersi. Ale z drugiej strony popełniony babol stał się kanwą do przypomnienia sobie ponadczasowych cytatów dawnych mędrców i filozofów, np: Ira sine viribus vana est (gniew nie poparty siłą jest próżny). Świetne i prawdziwe. Także, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

Ale do rzeczy. Zwykły błąd skojarzeniowy. Jeśli Jaga, to przecież Jaga jest jedna (a nie jakieś zapyziałe rezerwy). Ta co uświetnia 70-lecie Olimpii. Oczami wyobraźni 5 września A.D. 2015 widzę pełne trybuny staruszka przy A8 (przecież będzie to impreza masowa, a nie max 999 jak na meczach ligowych). Piękna gala, porywające przemowy prezesów, polityków, sponsorów, przedstawicieli kibiców. Obecny pan prezydent, radni, którzy wcześniej w sali plenarnej Ratusza Staromiejskiego odbędą uroczystą sesję rady miejskiej z okazji jubileuszu. Budynki miejskie na czele z Ratuszem + główne arterie miasta, przyozdobione żółto-biało-niebieskimi flagami Olimpii i biało-czerwonymi Elbląga z Krzyżem Maltańskim. Wszystko elegancko współgra, dopięte na ostatni guzik, a z dużej mocy głośników rozbrzmiewa przynajmniej na pół Elbląga nowy/piękny/jedyny w swoim rodzaju hymn klubu specjalnie z tej okazji napisany i skomponowany przez Elblążanina Ryszarda Rynkowskiego (np. w duecie z Jackiem Cyganem). Prawda, że to byłoby fajne? To byłoby coś. Z przytupem. Adekwatna skala ambicji, ale nic ponad możliwości. Oczywiście mecz nie zacznie się o 19:45 z prozaicznego powodu - braku jupiterów, ale pozostałe sprawy są/były do ogarnięcia. Wierzę, że nowi ludzie w klubie, którzy z takim zapałem działają w sieci mają wszystko ogarnięte, a pewnie jeszcze czymś sympatycznym zaskoczą. Jakimś suprajsikiem. Dlatego czekam na 5 września jak małe dziecko na Mikołaja/prawie z wypiekami na twarzy. To będzie jeden z tych dni, które przechodzą do historii i klubu i miasta, o których potem wspomina się przez dziesięciolecia.
***Po prostu nie zatrybiłem i zapomniałem o tych nieszczęsnych rezerwach Jagi, więc siłą rzeczy nie będę się rozwodził nad niedzielnym 5-1. Zresztą nie ma nad czym. Każdy mecz ZKS Olimpii powinien wyglądać jak 30 minut, pomiędzy 10, a 40, kiedy to strzeliła 5 goli i zagrała z pomysłem/rozmachem. Czemu tak nie było po przerwie? Zalecenie trenera/słońce/temperatura? Możliwe, ale rezerwiści znieśli te warunki lepiej i drugą część wygrali. To może prowokować do postawienia pytania - która ZKS Olimpia prawdziwa - ta z pół godziny pierwszej części, czy ta po zmianie stron? Moim zdaniem (wiem, że nie jestem w nim odosobniony) należało w 45 minutach dalej walić jak w kaczy kuper. Gole mogą/będą się liczyły. Tych strzelonych nigdy za dużo.
***Klub zaprosił do zabawy na typowanie 11-tki 70-lecia. Zadanie bardzo trudne, bo naprawdę wielu zawodników zasłużyło na to, by w takiej 11-tce się znaleźć. Ciężko zmieścić tych z lat 60-tych i rywalizacji pucharowej z Legią Warszawa (np. Bujko, Nahorski), z tymi którzy jeszcze niedawno biegali po boisku. Rozumiem zasady (nie są to sztywne ramy, kibice mogą zgłaszać mailowo swoich kandydatów), ale nie rozumiem, że organizatorzy w gronie wytypowanych zawodników popełnili błędy. Nie przystoi. A już szczególnie przy takiej okazji. Konkretnie chodzi o 2 zawodników - Adama Ridingera (dla starszych kibiców, ale też i młodszych którzy są po lekturze książki Sławomira Kapłona nie jest to anonimowa postać) i Leonarda Radowskiego (a nie jak podano na witrynie klubu Radosława).
Na wytypowanie swojej jedenastki potrzebuję czasu (od razu mówię będzie to 11 + 7 ławka), ale dziwi wśród nominowanych brak zawodników, którzy odnieśli jeden z większych sukcesów w ostatnich latach, czyli awans do I ligi w sezonie 2010/11. To, że większość z nich nie była z Elbląga nie jest wytłumaczeniem. Wielu obecnych w zestawieniu zaproponowanym przez klub również nie było elblążanami. Tak samo dziwne, że zabrakło wśród trenerów 2 ludzi, którzy ten awans zrobili - Tomasza Arteniuka i Jarosława Araszkiewicza. To jak się potem potoczyły sprawy (a potoczyły się w obu przypadkach nieciekawie dla ZKS Olimpii) nie może mieć wpływu na nominacje. I tak zadecydują kibice. Prawda?
***Na koniec o sprawie przykrej, by nie powiedzieć żenującej. Za stroną elblag.net: Po ustaleniach zarówno z zarządem ZKS Olimpia Elbląg jak i trenerem Adamem Borosem informujemy, że wszystkie mecze Olimpii Elbląg będą wyłącznie transmitowane na żywo, bez możliwości ich odtwarzania już po meczu. Tyczy się to również wycinków związanych z najlepszymi akcjami, bramkami, faulami i innymi ważnymi momentami meczu. Po meczu na naszej stronie internetowej będzie dostępna jedynie relacja tekstowa z ewentualną relacją zdjęciową z danego spotkania.
Nowa zasada wchodzi w życie od najbliższej niedzieli, kiedy to Olimpia Elbląg na własnym stadionie w Elblągu zmierzy się z Jagiellonią II Białystok.
Zbaraniałem, a powinien to zrobić ktoś, kto to wymyślił/podpisał się pod tym. Poniosło kogoś przeokrutnie. Blokada medialna, wszystko dla zaciemnienie sytuacji i zmylenia przeciwnika. Co najmniej Real Madryt. Co dalej? Zamknięte treningi? Bez żartów. Decyzja na wskroś niezrozumiała/kuriozalna. Rozumiem, że stoi za nią strach/obawa, że rywale będą mieli materiał do analizy. Ale zainteresowani uzyskają to co chcą w momencie, kiedy zgrają stream live'a. To im wystarczy. Naprawdę. To, że po meczu nie można obejrzeć chociaż skrótu, goli i najlepszych akcji to jest dziwoląg. Nowe "standardy" wytyczane przy A8. Każdy szanujący się klub zabiega o rozgłos/reklamę, a właśnie "filmiki" cieszą się największym zainteresowaniem kibiców. Tylko nie ZKS Olimpia. Na rozmaitych portalach (np. tu albo tu, albo tu) można do woli/dziesiątki razy oglądać skróty meczów ekip od ekstraklasy, przez ligi zagraniczne, po polską B-klase, tylko ZKS Olimpia postanowiła zamknąć się na kibiców. Guzik, nie obejrzycie sobie jak niesamowicie kropnął z dystansu Bukacki, który wręcz zmiótł/wyłamał ręce nieprawdopodobnie interweniującego golkipera z Białegostoku. Figa z makiem. Wszędzie, tylko nie w Elblągu.
Mądre decyzje, które przynoszą pozytywne owoce/skutki, należy wskazywać/doceniać/chwalić. Głupie też wskazywać, ale piętnować. Ta akurat należy do tej drugiej kategorii.