Świeża lektura newsa na jednej ze stron Legii. Od razu, siłą rzeczy, refleksja: ZKS Olimpia jak Legia, też zmiany w pionie młodzieżowym. Klawo jak cholera. Legia tasuje/zmienia w akademii, to ZKS Olimpia nie gorsza. Z jedną różnicą. Fundamentalną. Z A8 poleciał facet, który swojej pracy nie musiał się wstydzić, choć systematycznie zabierano mu najlepszych zawodników, osłabiając zespół. Mowa o trenerze Buczkowskim, który 30 czerwca przestał pracować w ZKS Olimpii. Wierne/posłuszne miernoty, bez wyników, seryjnie zaliczający spadki, zostają. Wyrzuca się gościa, który dla klubu przepracował 30 lat. Inaczej niż skurwysyństwo nazwać się tego nie da. Nie tak powinno to wyglądać. Bez komentarza.
Nieoficjalna informacja (bo przecież nie ze strony internetowej klubu) jest taka, że całość koordynacji spraw młodzieżowych odpowiadać będzie teraz Karol Przybyła. No i oczywiście w klubie zostaje pan Darek Kaczmarczyk. Po spuszczeniu wespół z panem imiennikiem Tyburskim juniorów CLJ pan "Cebula" zostaje przy juniorze starszym. To ma być forma nagrody? Przykład dla innych? Pisałem o koniecznych zmianach w łonie "akademii" Olimpii, ale nie miałem na myśli takich zmian. Powinno być dokładnie odwrotnie. Tymczasem lecą niewygodni, mający swoje zdanie, w jakiś tam sposób niezależni. Nowemu koordynatorowi życzę powodzenia, bo roboty jak to się mówi w bród, a przejechali się na tym stołku zdecydowanie bardziej doświadczeni.
Nie wiem od czego nowy koordynator zacznie, ale dobrze stałoby się, gdyby wszystkie siły i środki skierował na "produkcję" zawodników dla pierwszego zespołu. By za rok/dwa do pierwszej drużyny trafiali wychowankowie Olimpii. By raz na zawsze skończyć z wydawaniem pieniędzy na młodzieżowców. Takie zakupy, to zawsze randka w ciemno, kupowanie kota worku. Fajny piłkarsko nastolatek, po maturze może zapragnąć inaczej ułożyć sobie życie, mieć na nie inny pomysł, niż kopanie piłki. Dziś jest tak, że ZKS Olimpia ma setki płacących składki/trenujących, ale pierwszy zespół nie ma z tego żadnego pożytku. Nie ma, skoro młodzieżowców musi szukać na zewnątrz/w krzakach. A nie wystarczy znaleźć, bo jak się znajdzie, to trzeba jeszcze za nich płacić, zamiast mieć "za darmo". Jakie by to nie były kwoty, to są to dodatkowe wydatki. Młodzieżowcy powinni rekrutować się z drużyn juniorskich klubu. Koniec, kropka. Ewentualne transfery powinny mieć miejsce w wyjątkowych sytuacjach, kiedy trafi się wybitny talent czystej wody. Dziś nikt nie ma wątpliwości, że taka sytuacja nie ma miejsca. Z prostego powodu - takie talenty/perełki wybierają inni (np. Lechia), a ZKS Olimpia jest na szarym końcu kolejki chętnych.
Piszę o tym nie bez kozery, bo ostatnio "na mieście" głośno o transferze niejakiego Radosława Bukackiego. Nie wiem czy już się dogadali/dogadają, ale to jasny sygnał, że w temacie młodzieżowców w ZKS Olimpia jest bryndza. Duży deficyt, tak duży, że sieci rozrzucono nawet u tych zza miedzy. Młody, obiecujący chłopak. Ok. A, że ze słoni? Halo, jak to jest? Przecież szkolenie w ZKS Olimpii jest na najwyższym poziomie?! Tak wysokim, że stamtąd trzeba ściągać? Owszem, zgoda - najlepsi stamtąd w naturalny sposób powinni trafiać na A8, a dopiero potem w "świat" i tak powinno się dziać bez szemrania. Tymczasem "zorientowani" donoszą, że tu tak nie jest, bo noname z Krakusa stawia warunki. No bez jaj. Na A8 trafi (być może) dopiero kandydat na zawodnika, a otoczka jakby transferowany był grajcar z ligi. Rozumiem, że niedługo 10-cio latkowie będą mieli menadżerów, ale nikt mi nie wytłumaczy, że kaperując niepełnoletniego chłopaka z tzw. "dupy" trzeba się tak gimnastykować. To jest chore.
Przy tej transakcji pojawia się okazja pochylenia się nad polityką personalną. Kiedyś/nie tak dawno, wszystko co "stamtąd" było be, teraz ten trend się odwrócił?! Jaki powód? Brak młodzieżowców na odpowiednim poziomie, to problem. Tego nie da się ukryć. Nie wiem czy Bukacki był ich najlepszym zawodnikiem, nie wiem czy będzie wzmocnieniem ZKS Olimpii? Wiem, że jedynym warunkiem jego przejścia na A8 powinna być szansa na rozwój sportowy, a nie motywacja finansowa. Czy tak jednak jest? Wątpię słysząc, jakie targi związane są z tym "transferem".
A może to nowa strategia ZKS Olimpii na osłabianie rywala poprzez wykup najlepszych/młodych/obiecujących grajków? Rozbicie od środka, poprzez wykupienie członków tamtejszego stowarzyszenia sportowego? Proponowałbym w takim razie dokonać pewnej modyfikacji i zacząć rozbrajanie miny od któregoś z braci P. - Mateusza albo Pawła, albo od razu 2 ;-). Niech tata Mirek ma problem, a może i rozdarte serce. Myślę, że chłopaki bez mrugnięcia okiem spróbowaliby swych sił w klubie piłkarskim.
Klub pożegnał/ma pożegnać pana Łukasza Kulińskiego (oczywiście również informacja nieoficjalna). Znika więc człowiek, który miał odpowiadać/odpowiadał przy A8 za szerokie spectrum spraw. Okazało się, że za szerokie. Po raz kolejny stało się oczywiste to, że nie da ogarnąć jedną głową i parą rąk wszystkiego. Choćby się ten ktoś nie wiadomo jak się starał/zesrał. Dlatego kwestie związane z tzw. marketingiem (marketing ZKS Olimpii ), stroną internetową/wizytówką medialną klubu i sprawami organizacyjnymi leżą i kwiczą. Będą leżeć dalej, czy jesteśmy świadkami próby postawienia tych kwestii na nogi? Gorzej być nie może. Mamy drugą połówkę jubileuszowego 2015 roku. Pomyślności i... cierpliwości 70-letnia Olimpio!
Nieoficjalna informacja (bo przecież nie ze strony internetowej klubu) jest taka, że całość koordynacji spraw młodzieżowych odpowiadać będzie teraz Karol Przybyła. No i oczywiście w klubie zostaje pan Darek Kaczmarczyk. Po spuszczeniu wespół z panem imiennikiem Tyburskim juniorów CLJ pan "Cebula" zostaje przy juniorze starszym. To ma być forma nagrody? Przykład dla innych? Pisałem o koniecznych zmianach w łonie "akademii" Olimpii, ale nie miałem na myśli takich zmian. Powinno być dokładnie odwrotnie. Tymczasem lecą niewygodni, mający swoje zdanie, w jakiś tam sposób niezależni. Nowemu koordynatorowi życzę powodzenia, bo roboty jak to się mówi w bród, a przejechali się na tym stołku zdecydowanie bardziej doświadczeni.
Nie wiem od czego nowy koordynator zacznie, ale dobrze stałoby się, gdyby wszystkie siły i środki skierował na "produkcję" zawodników dla pierwszego zespołu. By za rok/dwa do pierwszej drużyny trafiali wychowankowie Olimpii. By raz na zawsze skończyć z wydawaniem pieniędzy na młodzieżowców. Takie zakupy, to zawsze randka w ciemno, kupowanie kota worku. Fajny piłkarsko nastolatek, po maturze może zapragnąć inaczej ułożyć sobie życie, mieć na nie inny pomysł, niż kopanie piłki. Dziś jest tak, że ZKS Olimpia ma setki płacących składki/trenujących, ale pierwszy zespół nie ma z tego żadnego pożytku. Nie ma, skoro młodzieżowców musi szukać na zewnątrz/w krzakach. A nie wystarczy znaleźć, bo jak się znajdzie, to trzeba jeszcze za nich płacić, zamiast mieć "za darmo". Jakie by to nie były kwoty, to są to dodatkowe wydatki. Młodzieżowcy powinni rekrutować się z drużyn juniorskich klubu. Koniec, kropka. Ewentualne transfery powinny mieć miejsce w wyjątkowych sytuacjach, kiedy trafi się wybitny talent czystej wody. Dziś nikt nie ma wątpliwości, że taka sytuacja nie ma miejsca. Z prostego powodu - takie talenty/perełki wybierają inni (np. Lechia), a ZKS Olimpia jest na szarym końcu kolejki chętnych.
Piszę o tym nie bez kozery, bo ostatnio "na mieście" głośno o transferze niejakiego Radosława Bukackiego. Nie wiem czy już się dogadali/dogadają, ale to jasny sygnał, że w temacie młodzieżowców w ZKS Olimpia jest bryndza. Duży deficyt, tak duży, że sieci rozrzucono nawet u tych zza miedzy. Młody, obiecujący chłopak. Ok. A, że ze słoni? Halo, jak to jest? Przecież szkolenie w ZKS Olimpii jest na najwyższym poziomie?! Tak wysokim, że stamtąd trzeba ściągać? Owszem, zgoda - najlepsi stamtąd w naturalny sposób powinni trafiać na A8, a dopiero potem w "świat" i tak powinno się dziać bez szemrania. Tymczasem "zorientowani" donoszą, że tu tak nie jest, bo noname z Krakusa stawia warunki. No bez jaj. Na A8 trafi (być może) dopiero kandydat na zawodnika, a otoczka jakby transferowany był grajcar z ligi. Rozumiem, że niedługo 10-cio latkowie będą mieli menadżerów, ale nikt mi nie wytłumaczy, że kaperując niepełnoletniego chłopaka z tzw. "dupy" trzeba się tak gimnastykować. To jest chore.
Przy tej transakcji pojawia się okazja pochylenia się nad polityką personalną. Kiedyś/nie tak dawno, wszystko co "stamtąd" było be, teraz ten trend się odwrócił?! Jaki powód? Brak młodzieżowców na odpowiednim poziomie, to problem. Tego nie da się ukryć. Nie wiem czy Bukacki był ich najlepszym zawodnikiem, nie wiem czy będzie wzmocnieniem ZKS Olimpii? Wiem, że jedynym warunkiem jego przejścia na A8 powinna być szansa na rozwój sportowy, a nie motywacja finansowa. Czy tak jednak jest? Wątpię słysząc, jakie targi związane są z tym "transferem".
A może to nowa strategia ZKS Olimpii na osłabianie rywala poprzez wykup najlepszych/młodych/obiecujących grajków? Rozbicie od środka, poprzez wykupienie członków tamtejszego stowarzyszenia sportowego? Proponowałbym w takim razie dokonać pewnej modyfikacji i zacząć rozbrajanie miny od któregoś z braci P. - Mateusza albo Pawła, albo od razu 2 ;-). Niech tata Mirek ma problem, a może i rozdarte serce. Myślę, że chłopaki bez mrugnięcia okiem spróbowaliby swych sił w klubie piłkarskim.
Klub pożegnał/ma pożegnać pana Łukasza Kulińskiego (oczywiście również informacja nieoficjalna). Znika więc człowiek, który miał odpowiadać/odpowiadał przy A8 za szerokie spectrum spraw. Okazało się, że za szerokie. Po raz kolejny stało się oczywiste to, że nie da ogarnąć jedną głową i parą rąk wszystkiego. Choćby się ten ktoś nie wiadomo jak się starał/zesrał. Dlatego kwestie związane z tzw. marketingiem (marketing ZKS Olimpii ), stroną internetową/wizytówką medialną klubu i sprawami organizacyjnymi leżą i kwiczą. Będą leżeć dalej, czy jesteśmy świadkami próby postawienia tych kwestii na nogi? Gorzej być nie może. Mamy drugą połówkę jubileuszowego 2015 roku. Pomyślności i... cierpliwości 70-letnia Olimpio!
a to nie wszystkie zmiany....
OdpowiedzUsuńpytanie jedno tylko mam...czy zmiany są spowodowane względami szkoleniowymi?
pytanie drugie też mam :-) co teraz z jednym z najbardziej utalentowanych roczników (1998) ....
jak to co ? na wagony..
Usuńco do rocznika 98 , jak zajdzie taka konieczność , oby nigdy , to zrobią awans do CLJ w pomarańczowych koszulkach .
OdpowiedzUsuńW każdym roczniku są utalentowani chłopcy , tylko nie w każdym są trenerzy z pasją . Te diamenty trzeba umieć oszlifować a nie postępować w/g zasady że talent sam się obroni .Wystarczy spojrzeć w ilu rocznikach Olimpia zdobyła w tym roku mistrzostwo województwa a da nam odpowiedź w jak głębokiej czarnej d...e jesteśmy ze szkoleniem młodzieży . Przegrywamy rywalizację z takimi tuzami jak ITR Iława ,Baranowo czy Wikielec a prezes spadek z CLJ przekuwa w sukces twierdząc że juniorzy i tak są najlepsi w województwie ponieważ Stomil zajął miejsce spadkowe tuż za nami. Z takim podejściem do sprawy szkolenia wypada życzyć prezesowi i jego lizusom farta w rozgrywkach bo coraz częściej będzie potrzebny. Dziękuję , pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW każdym roczniku są utalentowani chłopcy , tylko nie w każdym są trenerzy z pasją . Te diamenty trzeba umieć oszlifować a nie postępować w/g zasady że talent sam się obroni .Wystarczy spojrzeć w ilu rocznikach Olimpia zdobyła w tym roku mistrzostwo województwa a da nam odpowiedź w jak głębokiej czarnej d...e jesteśmy ze szkoleniem młodzieży . Przegrywamy rywalizację z takimi tuzami jak ITR Iława ,Baranowo czy Wikielec a prezes spadek z CLJ przekuwa w sukces twierdząc że juniorzy i tak są najlepsi w województwie ponieważ Stomil zajął miejsce spadkowe tuż za nami. Z takim podejściem do sprawy szkolenia wypada życzyć prezesowi i jego lizusom farta w rozgrywkach bo coraz częściej będzie potrzebny. Dziękuję , pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLegia też sciaga młodych z innych miejscowosci i województw.Także mnie to nie dziwi.
OdpowiedzUsuńw tym co powiedział Janusz dla elbląskiej strony internetowej coś jest na rzeczy, zdobył mistrzostwo województwa , a na oficjalnej Olimpii chwalą się jakimś drugim miejscem i trzecim w turnieju młodego rocznika . Z perspektywy czasu myślę , że nie ma już prawdziwej Olimpii Elbląg , której kibicowałem od dziecka tj. prawie 40 lat . Została zlikwidowana w momencie połączenia z tym czymś z Moniuszki . Widać wyraźnie , że nikomu w tym klubie nie zależy na rozwoju i szkoleniu młodzieży . Zwolnienie z pracy trenerów , którzy przed połączeniem pracowali w prawdziwej Olimpii jest tylko smutnym potwierdzeniem tego faktu .
OdpowiedzUsuńA może ta nasza Olimpia jest na takim poziomie, bo szkolą ją tacy trenerzy. Może rzeczywiście trzeba młodej krwi. Bo jak ktoś nie chce realizować zadania to nie pracuje. Kto ma rządzić w Klubie Pan Trenerek czy Prezes. To była tródna decyzja ale popieram Prezesa
OdpowiedzUsuń30 lat w klubie...a co to Lucjan Brychczy z Olimpii?
OdpowiedzUsuńAwans do MPJM to nic nadzwyczajnego, bo w naszej wojewódzkiej byłoby dziwnie jakby nie awansował. A co w niej ugrał? Wielkie nic, sukcesem jego jest to,ze był nad Concordią. A zawodnicy może i odeszli do Lechii. Ale mam do Ciebie pytanie: Czy wiesz ilu zawodników (dodam,że wartościowych) zrezygnowało całkowicie z gry, bo prowadził ich Buczek?
Trochę dziwne jest też to,ze zawodnicy 17-letni wolą zamiast gry w MPJM zagrać w A-klasie
Jak ocenisz transfer Piceluka?
OdpowiedzUsuń