Coś mi mówi, że to co obserwowaliśmy w meczu z Warmią Grajewo, to zapowiedź całej wiosny w 3 lidze warm-mazursko-podlaskiej. To zaangażowanie i determinacja osłabionego/grającego o pietruszkę rywala z powietrza się nie wzięła. Olimpię czeka więc nie tylko walka z bezpośrednimi rywalami - Zambrowem, Drwęcą, mniej Płomieniem Ełk i chyba już raczej nie Sokołem Ostróda (chociaż w niedzielę na pewno się postawią), ale przede wszystkim zmotywowanymi ekipami z Podlasia/wschodnich rubieży Warmii i Mazur - przykład z jesieni: Znicz Biała Piska. Wygląda na to, że w tamtych rewirach jest tylko jeden chętny/bogaty i na tego konia postawili wszyscy. Co gorsza postawił również prowadzący rozgrywki w tym sezonie podlaski oddział PZPN.
Co by było, gdyby mecz z Warmią prowadził inny gwizdek, np.: jakiś pan z Augustowa/Suwałk/Pisza i gwizdnął w 90 minucie karnego dla Grajewa po ręce Kubowicza, a Warmia wykorzystałaby jedenastkę? Dziś wszyscy w Elblągu mieliby kaca i mówiono by o falstarcie. Taki scenariusz minął A8 o mały włos. Na szczęście. Dodatkowo Olimpia w końcówce ostatecznie złamała przyjezdnych, w pełni zasłużenie sięgając po 3 pkt. Tyle, że na wyjazdach wcale już tak być nie musi. Jak widać Zambrów od początku kombinuje, a co nie mniej ważne, może liczyć na to, że podlaskie ekipy w meczach z Olimpią będą walczyć jak lwy. Ale, że i to może się okazać zbyt mało na Elbląg, to od pierwszej wiosennej serii rozpoczęły się na Podlasiu dziwne gierki. Mamy oczywiście w pamięci, że wiosną najcięższe mecze zostały do rozegrania na wyjazdach: Ostróda (zaraz), Morąg! (jesienny wynik z A8), Białystok!! (pójście na rękę Zambrowowi znamienne), Ełk (oby jesienna decyzja o zmianie gospodarza nie okazała się brzemienna w skutkach), no i na sam finisz Zambrów!!!. Mam nadzieję, że ten ostatni mecz nie będzie już o niczym decydował, bo kapela Borosa będzie miała przed nim przynajmniej 4 pkt więcej.
Oczywiście można uwierzyć w to, że faktycznie część zawodników zachorowała w Zambrowie na grypę, ale to nie jest powód do przeniesienia meczu na inny termin? Przynajmniej w nie był takim w niezbyt odległej historii. W Elblągu pamięta się doskonale, że kilka lat wstecz grypa rozłożyła więcej jak 50% składu i PZPN pozostał nieczuły, a klub z A8 otrzymał walkowery. Jak widać interpretacja przepisów może być różnoraka (bo zmiana pezetpenowskiego prawa od 2009 r. raczej nie miała miejsca). Okazuje się jednak, że są dla związku równi i równiejsi. Myślę, że faktyczne powody nie rozegrania meczu Zambrowa z rezerwami Jagiellonii są inne. Tym bardziej, że jak donosi strona oficjalna Zambrowa – zamiast meczu planowano rozegranie gry… wewnętrznej. Na ligę nie było możliwości zebrania 11 zdrowych graczy, a na grę wewnętrzną 2 razy tylu już jak najbardziej? Czy rzeczywiste powody, dla których mecz odbędzie się w kwietniu nie wynikają z komentarzy zamieszczonych na stronie Olimpii Zambrów? (zachowana oryginalna pisownia):
polo dnia 11 marca 2015 o godzinie 19:39 napisał:
Dobrze, że ten meczyk przełożono. Ci z ektraklasy co by grali z nami, są w rytmie treningowo-meczowym już od miesiąca. Była by to więc nierówna walka, bo nasi jeszcze o punkty nie grali i nie są w rytmie meczowym, i nie mieli okazji pochasać w Turcji na zielonej trawce. W kwietniu będzie już bardziej wyrównana walka. Pozdrawiam
Shadow dnia 11 marca 2015 o godzinie 19:55 napisał:
Bardzo mądre posunięcie.
gr dnia 11 marca 2015 o godzinie 20:59 napisał:
Uff ff mądra decyzja. Wracajcie do zdrowia
HanSolo dnia 12 marca 2015 o godzinie 11:44 napisał:
A można wiedzieć kogo dokładniej dotyczy grypa ? z tego co ostatnio widziałem to wszyscy trenują
polo dnia 12 marca 2015 o godzinie 12:54 napisał:
są różne poziomy przeziębienia, jak i różne rodzaje grypy. Jak też, różne są rodzaje treningu i odmienne poziomy intensywności ruchowej.
polo dnia 12 marca 2015 o godzinie 12:57 napisał:
poza tym, przełożenie terminu uważam za jak najbardziej sprawiedliwe. (już to wcześniej wraźiłęm)
Greg dnia 12 marca 2015 o godzinie 14:49 napisał:
Witam Was,
wydaje się, że Jaga miała mały dług do spłacenia. Ostatnio przekładali termin meczu kilka razy, żeby zagrali zawodnicy z Ekstraklasy. Wygraną z Jagą okupiliśmy strata 3 pkt. w Ełku. Mam nadzieję, że tym razem wzięto pod uwagę kolejnego rywala. Obu drużynom zależy, żeby mecz odbył się na możliwie najwyższym poziomie.
Do HanSolo,
ja po grypie żółądkowej też lekko trenuje , a samopoczucie mam ch…..we i nie nadaje się, żeby przebiec szybciej kilka metrów. Poza tym nie było szansy, żebyś widział wszystkich zawodników:-)))
Uważam, że klub pokazał jaja!!!
ZKS OLIMPIA ZAMBRÓW.
Olimpia może i musi liczyć wyłącznie na siebie. Tym bardziej, w regionie warm.-maz. ma poważnego rywala w postaci Drwęcy NML. Brakuje też drużyn zaprzyjaźnionych/mocnych piłkarsko, które mogłyby "zagrać" dla Elbląga. Dlatego nie ma choćby cienia wątpliwości/garści złudzeń, że ktoś wesprze Olimpię, tak jak to ma miejsce na Podlasiu z jej zambrowską imienniczką.
Co by było, gdyby mecz z Warmią prowadził inny gwizdek, np.: jakiś pan z Augustowa/Suwałk/Pisza i gwizdnął w 90 minucie karnego dla Grajewa po ręce Kubowicza, a Warmia wykorzystałaby jedenastkę? Dziś wszyscy w Elblągu mieliby kaca i mówiono by o falstarcie. Taki scenariusz minął A8 o mały włos. Na szczęście. Dodatkowo Olimpia w końcówce ostatecznie złamała przyjezdnych, w pełni zasłużenie sięgając po 3 pkt. Tyle, że na wyjazdach wcale już tak być nie musi. Jak widać Zambrów od początku kombinuje, a co nie mniej ważne, może liczyć na to, że podlaskie ekipy w meczach z Olimpią będą walczyć jak lwy. Ale, że i to może się okazać zbyt mało na Elbląg, to od pierwszej wiosennej serii rozpoczęły się na Podlasiu dziwne gierki. Mamy oczywiście w pamięci, że wiosną najcięższe mecze zostały do rozegrania na wyjazdach: Ostróda (zaraz), Morąg! (jesienny wynik z A8), Białystok!! (pójście na rękę Zambrowowi znamienne), Ełk (oby jesienna decyzja o zmianie gospodarza nie okazała się brzemienna w skutkach), no i na sam finisz Zambrów!!!. Mam nadzieję, że ten ostatni mecz nie będzie już o niczym decydował, bo kapela Borosa będzie miała przed nim przynajmniej 4 pkt więcej.
Oczywiście można uwierzyć w to, że faktycznie część zawodników zachorowała w Zambrowie na grypę, ale to nie jest powód do przeniesienia meczu na inny termin? Przynajmniej w nie był takim w niezbyt odległej historii. W Elblągu pamięta się doskonale, że kilka lat wstecz grypa rozłożyła więcej jak 50% składu i PZPN pozostał nieczuły, a klub z A8 otrzymał walkowery. Jak widać interpretacja przepisów może być różnoraka (bo zmiana pezetpenowskiego prawa od 2009 r. raczej nie miała miejsca). Okazuje się jednak, że są dla związku równi i równiejsi. Myślę, że faktyczne powody nie rozegrania meczu Zambrowa z rezerwami Jagiellonii są inne. Tym bardziej, że jak donosi strona oficjalna Zambrowa – zamiast meczu planowano rozegranie gry… wewnętrznej. Na ligę nie było możliwości zebrania 11 zdrowych graczy, a na grę wewnętrzną 2 razy tylu już jak najbardziej? Czy rzeczywiste powody, dla których mecz odbędzie się w kwietniu nie wynikają z komentarzy zamieszczonych na stronie Olimpii Zambrów? (zachowana oryginalna pisownia):
polo dnia 11 marca 2015 o godzinie 19:39 napisał:
Dobrze, że ten meczyk przełożono. Ci z ektraklasy co by grali z nami, są w rytmie treningowo-meczowym już od miesiąca. Była by to więc nierówna walka, bo nasi jeszcze o punkty nie grali i nie są w rytmie meczowym, i nie mieli okazji pochasać w Turcji na zielonej trawce. W kwietniu będzie już bardziej wyrównana walka. Pozdrawiam
Shadow dnia 11 marca 2015 o godzinie 19:55 napisał:
Bardzo mądre posunięcie.
gr dnia 11 marca 2015 o godzinie 20:59 napisał:
Uff ff mądra decyzja. Wracajcie do zdrowia
HanSolo dnia 12 marca 2015 o godzinie 11:44 napisał:
A można wiedzieć kogo dokładniej dotyczy grypa ? z tego co ostatnio widziałem to wszyscy trenują
polo dnia 12 marca 2015 o godzinie 12:54 napisał:
są różne poziomy przeziębienia, jak i różne rodzaje grypy. Jak też, różne są rodzaje treningu i odmienne poziomy intensywności ruchowej.
polo dnia 12 marca 2015 o godzinie 12:57 napisał:
poza tym, przełożenie terminu uważam za jak najbardziej sprawiedliwe. (już to wcześniej wraźiłęm)
Greg dnia 12 marca 2015 o godzinie 14:49 napisał:
Witam Was,
wydaje się, że Jaga miała mały dług do spłacenia. Ostatnio przekładali termin meczu kilka razy, żeby zagrali zawodnicy z Ekstraklasy. Wygraną z Jagą okupiliśmy strata 3 pkt. w Ełku. Mam nadzieję, że tym razem wzięto pod uwagę kolejnego rywala. Obu drużynom zależy, żeby mecz odbył się na możliwie najwyższym poziomie.
Do HanSolo,
ja po grypie żółądkowej też lekko trenuje , a samopoczucie mam ch…..we i nie nadaje się, żeby przebiec szybciej kilka metrów. Poza tym nie było szansy, żebyś widział wszystkich zawodników:-)))
Uważam, że klub pokazał jaja!!!
ZKS OLIMPIA ZAMBRÓW.
Olimpia może i musi liczyć wyłącznie na siebie. Tym bardziej, w regionie warm.-maz. ma poważnego rywala w postaci Drwęcy NML. Brakuje też drużyn zaprzyjaźnionych/mocnych piłkarsko, które mogłyby "zagrać" dla Elbląga. Dlatego nie ma choćby cienia wątpliwości/garści złudzeń, że ktoś wesprze Olimpię, tak jak to ma miejsce na Podlasiu z jej zambrowską imienniczką.
Dobrze że to tylko subiektywne zdanie autora bo już myślałem że tak jest naprawdę.Rzut karny nie oznacza od razu bramki.'] Olimpia zawsze jest sama na placu boju więc to żadna nowość .A i autor zapomniał o jednym, że to wina księdza .
OdpowiedzUsuńCiekawe podejście do tematu :)
UsuńAle wypadałoby wspomnieć o światowej /nie żartuję/ klasy bramce strzelonej przez Tuttasa.Fantastyczne trafienie,czyż nie? Pewnie ,że będzie ciężko ,ale damy rade :)
OdpowiedzUsuńNależy się cieszyć że rywale kombinują . Świadczy to o tym że się nas boją , że są słabsi i potrzebne są im zabiegi pozasportowe .
OdpowiedzUsuńDamy rade! W Ostródzie będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńOsobiście boje sie bardziej sedziowania .Niż Zambrowa czy parkieciarzy.Tuttas sam pierdolnie około 10-14 bramek w tej rundzie
OdpowiedzUsuńhahaha
OdpowiedzUsuń"Piotr Piceluk wykorzystał podanie Jakuba Błażewicza z lewej strony boiska wzdłuż bramki i z kilku metrów skierował ją do siatki. Sokół prowadzi 1:0"
Jakub Błażewicz kolega z Pasleka nie chcial isc do Ostrody czekal na telefon od Olimpii ale ta nie interesuje się takimi mlodymi chlopakami. i nam moj kolega awans zalatwil
Szkoda gadać... Juz mamy po barażach
OdpowiedzUsuńPo wczorajszym meczu -Pietrewicz sie nie nadaje /zagra choć mecz ,gdzie nie dostanie karki za te jego kurwa bezsensowne faule?/ ,Kuczkowski przykurcz sie nie nadaje, Pietroń sie nie nadaje,Iwanowski /zajebał gola 100% / sie nie nadaje....
OdpowiedzUsuńTracimy bramkę i jedyni kurwa ,którzy motywuja ekpie do walki to Bojas i Szuprytowski.No jakas masakra,reszta głowy w dół i załamanie. Pewnie udawane.Po meczu biedny Pietroń kiwa z niedowierzaniem głową ,że przegrali,że jest mu smutno...Wzruszające. nadal wierzę ,że Zambrów sie potknie,że ojebiemy wszystkich do końca.Prawdopodobieństwo co prawda zmalało drastycznie ,ale wiara jest. Jako kibice nie wytwarzamy żadnej presji na piłkarzach ,im jest kurwa najwyraźniej ok ,grac w tej buraczanej jebanej lidze.Po meczu oprócz "Czy wygrywasz, czy nie...." powinno polecieć duzo mocnnych słów ,zero kurwa głaskania ,bo to piłkarze.Kiedys to byli Piłkarze kurwa ,była moc ,jakaś wola zwycięstwa ,honor ,coś .Teraz piłkarz to synonim chujojada bujającego się zimą w przykrótkiej kurtce i trampkach ,w skarpetkach-stópkach ,bo modnie .Piłkarz to prawie obelga aktualnie . Na konsolach to pewnie im wszystko wychodzi ,na boisku niestety nie. I to jest chuj cały ,ta technika .Te lige można wygrac ZAPIERDALANIEM,GNIECENIEM...ktoś to wczoraj widział?
Może czyta to jakiś chujojad-piłkarz? Zastanów sie paziu ,czy chcesz nadal grac w piłke nożną i rzucać cień na reszte ,której się chce i ma ambicje. I podpowiem Ci marna kreaturo ,że LEPSI mają lepsze samochody, stać ich na LEPSZE balety ,na LEPSZE kosmetyki.
jest jeszcze miejsce gdzie tego nie napisałeś? wojna jeszcze się nie skończyła.
Usuńps. nie jestem skórokopem, byłem wczoraj na sektorze stary oceanie :P