Występy ZKS Olimpii w edycji PP 2014/15 zakończone. Jeśli komuś się wydawało, że 7-0 z ludźmi występującymi pod sztandarem Calisii Kalisz jest zwiastunem siły Olimpii, to został szybciutko sprowadzony na ziemię. 3 ligowy Radomiak przyjechał do Elbląga mocno osłabiony, a pomimo to nie miał większych problemów z awansem do kolejnej rundy. Nie miał, bo Olimpia nie była w stanie ich stworzyć. Zagrała źle. Zachowawczo, wolno, bez pomysłu. Inwencji wystarczyło na jakieś pół h gry, tak do bramki na 1-0 Pietronia. Powtórzył się zresztą scenariusz z ostatniego meczu ligowego z Radomiakiem, kiedy też Olimpia otworzyła wynik, a potem przestała grać i przegrała 1-2. Było w zasadzie identycznie. Radomiakowi jakby bardziej zależało. Nie pokazał przy A8 nic wielkiego, ale dziś nawet taka gra wystarcza do ogrania ZKS Olimpii. W zespole trenera Borosa nie funkcjonowało nic. Od bramki, po atak. Obrona, poziom tej formacji, ludzie w niej występujący, to jakiś żart. Wyczyny gościa o nazwisku Szawara są nieporozumieniem. Nie wiem czy to rodzina któregoś z działaczy, ale za coś plac ma. Był to 12 gracz przyjezdnych. Do jego "poziomu" dostosowała się reszta kapeli. Nie istniał środek pola, który nie stwarzał żadnych okazji napastnikom, a w przeciwną stronę nie bronił dostępu do bramki. Ile meczów musi jeszcze zepsuć Stępień, by zasiąść na ławie? Zresztą na dobrą sprawę kim tego pozoranta, grającego wyłącznie pod siebie, zastąpić? Góra klubowa mówi, że celem jest awans i zbudowanie zespołu, który ma się o to pokusić. Przyjrzyjmy się na poważnie ruchom transferowym. Na plus Pietroń, tylko coś chyba słabo z kondycją i siłą, bo zgasł z Radomiakiem okrutnie. Może ten Bojas da radę. Może. Raczej Tułowiecki. A reszta? Reszta to wyłącznie uzupełnienia składu, uzupełnienia równające niestety w dół.
Moim zdaniem nie popisał się tym razem sam szkoleniowiec desygnując do gry określonych ludzi w takim, a nie innym ustawieniu. Po co do obrony wrócił Ressel? Skorygowanie tego błędu w trakcie meczu oznaczało stratę zmiany. Można było wystawić od pierwszej minuty Czerniewskiego. Słabszy od Szawary by nie był, bo w całym zestawie zgłoszonych do rozgrywek słabszego nie ma! Ryzyko pomyłki więc żadne. A tak Olimpia straciła zmianę i w końcówce grała osłabiona, bo kontuzjowany Ichim wyłącznie statystował. To stwarzało zaś kolejne okazje dla Radomia. Jak słaby musi być Raduszko, że przegrywa rywalizację z Kopyckim? Kakos od roku nie zagrał przyzwoitego meczu. Przyzwoitego, o dobrym już nie wspominając. Wolny, bez ikry, bez żadnego zagrożenia dla rywala. Graczyk poniżej możliwości. On chyba powinien mieć zapis w kontrakcie, że powyżej +25 C nie wychodzi na boisko. Żal momentami patrzeć na męczarnie tego człowieka. O reszcie nie ma co wspominać. Ten ostatni nabytek z rezerw Arki Kowalczyk? Ludzie bez jaj. Szkoda młodego Maciążka, który walił babola za babolem, ale przy takich nauczycielach, jak wspomniany już wyżej pracownik więziennictwa, nie będzie miał dobrych wzorców i niczego się nie nauczy. O bezsensowności sprowadzenia Szuprytowskiego wspominałem wcześniej. Może i ma pewne zalety czysto sportowe, ale mentalnie to jest to 0. 0, które dodatkowo w niedalekiej przeszłości, reprezentując barwy innego klubu mającego siedzibę w Elblągu, na Olimpię pluło. Do czego on więc jest w Olimpii potrzebny? Podniesie morale, powalczy dla kibiców, dla barw, dla herbu? Jasne.
Niestety taka konfiguracja personalna nie daje widoków na progres i zwycięstwa w lidze. Na dziś 3-4 ekipy wyglądają od ZKS Olimpii solidniej. Dodatkowo wypadł Wesołowski, który nie będzie grał, a będzie pobierał pensję, co ogranicza pole i tam skąpego manewru. Tak to już jest, że nieszczęścia chodzą parami. Jeśli ktoś mimo wszystko uważa, że Olimpia będzie nadawała ton rozgrywkom i jest głównym kandydatem do awansu, to zalecam weryfikację tego poglądu. Dość żenienia kitu o budowie zespołu na 2 ligę. W chwili obecnej ZKS Olimpia będzie miała duże problemy z wygrywaniem na 4 poziomie ligowym, co unaocznił występ przeciw Radomiakowi. Przed poprzednimi rozgrywkami aż do znudzenia domagałem się wzmocnień, bo zespół był za słaby na 2 ligę. Okazało się, że to ja miałem rację. Dziś oceniam, że w obecnym składzie ZKS Olimpia jest za słaba na wygranie 3 ligi warm-maz-podlaskiej, która jest chyba najsłabszą 3 w kraju. No chyba, że ma się "bić o awans". A to wtedy przepraszam. Wszystko jest ok. Tylko, że bystrzejszych jest coraz więcej i frekwencja oscylująca wokół 300 osób na meczu, za czas jakiś może okazać się trudna do pobicia. Wszystko niestety zmierza w kierunku Moniuszki. Najbliżsi, koledzy, rodziny, sami dobrze życzący, bez większych wymagań co do gry i wyniku sportowego. Jeśli tak jest, to cel faktycznie na wyciągnięcie ręki.
Moim zdaniem nie popisał się tym razem sam szkoleniowiec desygnując do gry określonych ludzi w takim, a nie innym ustawieniu. Po co do obrony wrócił Ressel? Skorygowanie tego błędu w trakcie meczu oznaczało stratę zmiany. Można było wystawić od pierwszej minuty Czerniewskiego. Słabszy od Szawary by nie był, bo w całym zestawie zgłoszonych do rozgrywek słabszego nie ma! Ryzyko pomyłki więc żadne. A tak Olimpia straciła zmianę i w końcówce grała osłabiona, bo kontuzjowany Ichim wyłącznie statystował. To stwarzało zaś kolejne okazje dla Radomia. Jak słaby musi być Raduszko, że przegrywa rywalizację z Kopyckim? Kakos od roku nie zagrał przyzwoitego meczu. Przyzwoitego, o dobrym już nie wspominając. Wolny, bez ikry, bez żadnego zagrożenia dla rywala. Graczyk poniżej możliwości. On chyba powinien mieć zapis w kontrakcie, że powyżej +25 C nie wychodzi na boisko. Żal momentami patrzeć na męczarnie tego człowieka. O reszcie nie ma co wspominać. Ten ostatni nabytek z rezerw Arki Kowalczyk? Ludzie bez jaj. Szkoda młodego Maciążka, który walił babola za babolem, ale przy takich nauczycielach, jak wspomniany już wyżej pracownik więziennictwa, nie będzie miał dobrych wzorców i niczego się nie nauczy. O bezsensowności sprowadzenia Szuprytowskiego wspominałem wcześniej. Może i ma pewne zalety czysto sportowe, ale mentalnie to jest to 0. 0, które dodatkowo w niedalekiej przeszłości, reprezentując barwy innego klubu mającego siedzibę w Elblągu, na Olimpię pluło. Do czego on więc jest w Olimpii potrzebny? Podniesie morale, powalczy dla kibiców, dla barw, dla herbu? Jasne.
Niestety taka konfiguracja personalna nie daje widoków na progres i zwycięstwa w lidze. Na dziś 3-4 ekipy wyglądają od ZKS Olimpii solidniej. Dodatkowo wypadł Wesołowski, który nie będzie grał, a będzie pobierał pensję, co ogranicza pole i tam skąpego manewru. Tak to już jest, że nieszczęścia chodzą parami. Jeśli ktoś mimo wszystko uważa, że Olimpia będzie nadawała ton rozgrywkom i jest głównym kandydatem do awansu, to zalecam weryfikację tego poglądu. Dość żenienia kitu o budowie zespołu na 2 ligę. W chwili obecnej ZKS Olimpia będzie miała duże problemy z wygrywaniem na 4 poziomie ligowym, co unaocznił występ przeciw Radomiakowi. Przed poprzednimi rozgrywkami aż do znudzenia domagałem się wzmocnień, bo zespół był za słaby na 2 ligę. Okazało się, że to ja miałem rację. Dziś oceniam, że w obecnym składzie ZKS Olimpia jest za słaba na wygranie 3 ligi warm-maz-podlaskiej, która jest chyba najsłabszą 3 w kraju. No chyba, że ma się "bić o awans". A to wtedy przepraszam. Wszystko jest ok. Tylko, że bystrzejszych jest coraz więcej i frekwencja oscylująca wokół 300 osób na meczu, za czas jakiś może okazać się trudna do pobicia. Wszystko niestety zmierza w kierunku Moniuszki. Najbliżsi, koledzy, rodziny, sami dobrze życzący, bez większych wymagań co do gry i wyniku sportowego. Jeśli tak jest, to cel faktycznie na wyciągnięcie ręki.
Boros juz żaczał usprawiedliwienia ten chory, ten nie w pelni sil. Krrwa Graczyk cienki po chorobie to czemu nie gral Kuczkowski taki plajmeker ze bania mala wzmocnienie z Tolemka i co boi sie go puscic i musi grac kolo nie w pełni sił. o co to krrwwa kaman w tym wszystkim?????
OdpowiedzUsuńNo playmaker Kuczkowski musi okrzepnąć ino chyżo ,bo odgrywanie każdej możliwej piłki do tyłu i to do najbliższego kolegi z zespołu ,pożytku nie przyniesie.Widać po chłopaku ,że dość przelękniony tak wysokiego poziomu. Załoga na chwilę obecną bardzo,bardzo kaprawa. Olimpia grać kurwa mać. PS Przyspiewkę "Czy wygrywasz,czy nie..." proponuje pominąć na nabliższe czasy,a piątek "zbijać" z szuprytowskim ZAKAZUJĘ. Tako rzekłem....
OdpowiedzUsuńA moim zdaniem zrobią awans do 2 ligi i wszyscy którzy teraz wylewają wszystko i jak jest słabo będą chcieli się cieszyć z zawodnikami i trenerem...
OdpowiedzUsuńOby tak było kolego...ale kim niby mielibyśmy ten awans wywalczyć?? Kadra dośc przecietna,obrona /podstawa!/ kulawa jak Quasimodo ,a druga drużyna została zgłoszona do rozgrywek 5 ligi /6 poziom rozgrywek!!!/ Tam miałby ktoś zabłysnąć i w razie czego wspomóc pierwszy zespół? I pytanie końcowe.Gdzie w razie awansu miałaby Olimpia grać??Temat renowacji stadionu ucichł dokumentnie.Ludzie obudźcie się! Miasto znowu gra w chooja ,we wrześniu znowu zechcą spotkać sie z kibicami ...
OdpowiedzUsuńJezeli chodzi o stadion .To trzeba zrobic dym pod ratuszem i sprowadzic telewizje ogólnopolską.Tak dalej byc nie może.Co do Olimpii to co ( zagrała) z Radomiem to przypomniały mi sie niektóre mecze z 4 ligi .Tu trzeba zmienic wszystko i wszystkich na górze.mam wrażenie ze Olimpia UMIERA pod czyjąś kontrola .Wcale by mnie nie zdziwił spadek do 4 ligi i jakies połaczenie z kondonami.ja pierd...
OdpowiedzUsuńTfu, wypluj te słowa o połączeni z concną. Niemniej dziwi duża doza tolerancji wokół boiskowych i okołoklubowych działań przez najbardziej zagorzałych fanów.
OdpowiedzUsuńBorosa się nie czepiają, bo swój gość, olimpijczyk. Prezesa do spółki z wice też nie, choć nikogo za wyniki i za transfery nie pociągnął do odpowiedzialności - sobie też popiołem głowy nie posypano... BMW (mierni, bierni, ale wierni) znów się jakoś trzyma na kołach, a pojedynczy kibice jedynie się wychylają z własnymi krytycznymi przemyśleniami i z braku jedności mogą sobie tak popisać i dać upust swojemu niezadowoleniu... czym to sam czynię, bo nic innego mi nie pozostało. A szkoda, że nie ma większej grupy zrzeszającej tych, co chcieliby zmian na lepsze, mającej bezpośredni kontakt z Zarządem chociażby.