Pogadali, a działania?

Prezes i wiceprezes znaleźli chwilę i podzielili się wybranymi informacjami bieżącymi. Tak jak przewidywałem, nie powiedzeli nic ciekawego, czego by wcześniej nie było wiadomo. Znów zdawkowo, znów wyrywkowo. Nie wszystko kibice mogą wiedzieć. Kiedy się to zmieni? Co się musi wydarzyć, by kibice byli informowani jak należy? Nie padło ani słowo o sposobie ukarana posezonowej pijackiej błazenady, choć już najmłodsze dziecko trenujące w Olimpii wie, jakie kary i kto dostał. Zero konkretów w temacie nazwijmy to piwnym, czyli o tym, o czym od dawna szczekają nawet psy na Zatorzu. Po latach mariażu ze Specjalem/Żywcem w Olimpii ma nastać czas Kompanii Piwowarskiej: Tyskie, Lech, Żubr, Dębowe Mocne, Redd's, Pilsner Urquell, Gingers, Wojak, Grolsch, Książęce, Green Mill Cider. Jakoś w marcu (a może kwietniu) pewien sympatyczny człowiek (profilu na portalu społecznościowym nie mogę podać) dostał zlecenie przygotowania pamiątek Lecha Poznań :P i właśnie Olimpii Elbląg. Wygląda, że temat z fazy projektu wchodzi w fazę realizacji. Przy okazji pozdrowienia dla projektanta Marcina ;-). Właśnie to miałem na myśli pisząc wcześniej, że ma zniknąć ogródek. No chyba, że dotychczasowa firma poleje w plastik np. Tyskie. Zobaczymy.
W tym potoku mniej ważnych i całkowicie nieważnych stwierdzeń (ok informacji) zwróciłem uwagę na jedno zdanie prezesa, zamieszczone na oficjalnej stronie klubu Ja rozliczam za wynik, anie za to jakimi zawodnikami to robi (pisownia oryginalna). Skoro prezes jest tak konkretny, to od razu trzeba postawić pytanie jak taki rozliczanie wygląda? Olimpia spadła ligę niżej. Czy coś się wobec tego zmieni? Jeśli tak, to co? Odeszli zawodnicy, którzy odejść chcieli, bo mieli inne propozycje. Przymiarki nie rzucają na kolana, mocniej na papierze wygląda Drwęca NML, która nie kryje planów sięgających gry w barażach. Mówi się, ze mocny ma być Morąg, który szarpnął podobno konkretnego sponsora. A jest jeszcze Łomża, Zambrów (w zasadzie bez osłabień), rezerwy Jagi, Ełk. Zapewne ostatniego słowa nie powiedziała Ostróda, która nabrała smaku i apetytu po tegorocznej przygodzie, jest dobrze zorganizowana i ma stadion. Właśnie, temat który po raz kolejny został pominięty. Prezes cichutko i działacz PiS (v-ce prezes młodzieżowy) również. Co ze stadionem? Były przecież jakieś bardzo poważne uzgodnienia, jest ponoć kasa na farbę i elektrody do spawania płotu. Dlaczego nic się nie dzieje?
Prezes tylko ładnie naokoło mówi, skutki są jednak niezadowalające. Zapowiadana jest walka o awans. Przypomnę tylko, że rok temu grana była płyta pod tytułem - "celem jest utrzymanie, o to walczymy". Wszyscy wiemy jak to się skończyło. Niestety ruchy kadrowe na dziś porażają. Na konferencji można było zapoznać się z kartką z nazwiskami. Zwracam uwagę na pozycję NAPASTNICY. Jeden człowiek, który nigdy nie strzelił bramki w seniorskiej piłce. Boże. Wracając do tego przerażającego świstka papieru. Przerażającego - raz personalnie, dwa wizerunkowo. Naprawdę nie ma w klubie osoby, która zna język polski i zasady poprawnej pisowni? Na stronie oficjalnej błąd goni błąd (odpuszczam już nawet literówki), ale byk na poziomie WejCHerowa nie może przejść bez echa. Litości. Szacowny polski patriota z niedalekiego Malborka Jakub Wejher przewraca się w grobie. Wiem, że wakacje, ale nie zawadzi zabrać słownika na wczasy. Chociaż od tej strony ZKS Olimpia niech pokaże, że się stara.
Do poważnego meczu w PP 2 tygodnie, a ZKS Olimpia w lesie. Pisząc poważnego wyrażam swoje oczekiwanie, że ten mecz będzie tak potraktowany. Puchar Polski to świetna okazja na promocję dla takich klubów jak Olimpia, o wydatnym zastrzyku finansowym ze strony PZPN nie zapominając.
Żeby nie było, że wyłącznie narzekam podobała mi się jedna wypowiedź pana prezesa Guminiaka - (...) na dzień dzisiejszy jesteśmy w trzeciej lidze i do tej ligi się przygotowujemy (...). Chociaż tyle wiadomo. Dobre i to.