Będzie dobrze, bo w końcu ma się zacząć remont stadionu. Opiekun medialny ZKS Olimpii nie ma choćby cienia wątpliwości. Już wkrótce wszystko ruszy z kopyta. Co prawda, jeszcze nie ogłoszono żadnego przetargu - cytat: przetargi ruszą wkrótce, nic nie zostało przesądzone, ale to mało istotny szczegół. Może głupio zabrzmi, ale skoro te 2,5 balona jest/było w budżecie na 2014 (czyli od stycznia? - pyta laik), to nie dało rady ogłosić przetargu np. w marcu, żeby dzień po ostatnim meczu wejść i działać? Żeby było cokolwiek gotowe na 18 sierpnia, a nie 18 listopada? Ale nic, musimy uwierzyć na słowo, najważniejsze, że jest kasa i jest wola. Im bliżej końca roku, woli będzie więcej. Zaręczam. Czyli będzie dobrze. I pięknie. Aha, jest malutkie ale. Nie będzie tak jak ustalono (ktoś jeszcze pamięta te ustalenia?), bo się tak nie podoba... konserwatorowi zabytków. Ha ha ha. Mogli się trochę bardziej postarać i wymyślić poważniejszy powód. Jeśli faktycznie nad tą postkomunistyczną ruiną pieczę trzyma konserwator zabytków, to może nie ma sensu nic robić? Zostawić jak jest, będzie co pokazywać już niedługo. Takiego reliktu w piłce w Polsce za rok/dwa nie będzie. Skansen przy A8. Ale na poważnie. Bzdura. Jaki konserwator zabytków martwiłby się bezładną kupą gruzu, bo tak naprawdę wyglądają obecnie łuki stadionu? To jest farmazon, jak wszystko w temacie stadionu miejskiego w Elblągu. Znaczy to, że o wyprostowaniu trybun, zbliżeniu do boiska, poprawieniu komfortu oglądania można zapomnieć? Oczywiście tym, którzy oczami wyobraźni widzą już odmienione A8 przypominam - licznik bije do listopada. Wybory z każdym dniem bliżej.
Będzie dobrze. Co zwiastuje wynik pierwszego meczu sparingowego. 2-1 w przód. Rywal z tej samej półki, czyli spadkowicz z 2 do 3. Siła podobna, tylko że potencjał miast zupełnie inny. Ale co tam Wejherowo. Spójrzmy na takie Chojnice, gdzie przystań znalazł napastnik, główny bohater występów po ostatnim meczu ze Stalą Mielec. Albo Suwałki. Wygląda to zdecydowanie bardziej profesjonalnie niż w Elblągu - nowy stadion, klub notujący progres, znane nazwiska zatrudnione na poszczególnych stanowiskach, że wspomnę tylko dyrektora sportowego Jacka Zielińskiego (tego z Legii, nie z Siarki). Tak to powinno wyglądać, tak się robi piłkę w małych ośrodkach. O oklepanym Grudziądzu, dziś już żelaznym pierwszoligowcu, nie trzeba po raz enty przypominać. Jak to jest, że w miastach mimo wszystko sporo od Elbląga mniejszych, a co za tym idzie z mniejszymi możliwościami, pozbawionych nie wiadomo jakiego przemysłu (kto powie jakie zakłady przemysłowe, dużego inwestora mają Chojnice/Suwałki/Grudziądz?) da radę zbudować odpowiedni budżet i grupę ludzi, której się chce? Która działa, a nie gada. Która potrafi - zarządzać klubem, zna się na piłce, umie wokół klubu zbudować przyjazny klimat. Dlaczego w Elblągu tego nikt nie robi, tylko mówi, że zrobi. Kiedy?
Będzie dobrze. Z serduszkiem Agatki. Życzę tej małej istotce, jej rodzicom, by wszystko się powiodło. Dawno nie widziałem w Elblągu, a już w tzw. okolicach Olimpii bardzo dawno, takiego zacięcia, jedności, determinacji i organizacji. Myślę i wierzę, że za tą całą medialną otoczką idą realne działania czyli wpłaty na konto. Bez kasy niestety niewiele da się zrobić. Czas również nie jest sprzymierzeńcem. Tym bardziej docenić należy gest klubu, który część (jak piszą na oficjalnej sporą - przy okazji ile to dla ZKS Olimpii jest sporo?) środków za bilety na mecz PP przeznaczy dla Agatki. To bardzo szlachetna idea! Razem damy radę.
Będzie dobrze. Dlatego, że Olimpia może poszczycić się pracą z młodzieżą. Pierwsze produkty już widać. Z klubu wyfrunęli jakiś czas temu za darmo Rafał Lisiecki i Patryk Burzyński. Pierwszy zaliczył niezłą rundę w Stali Rzeszów, klub spadł, ale na oferty (wyżej niż 4 poziom, gdzie jego macierzysty klub) nie narzeka. Drugi ograł się w 3 lidze, potem testował w ekstraklasowym Zawiszy, a teraz ma szansę na angaż również w ekstraklasie w Górniku Łęczna. Jaki wniosek? Olimpia szkoli i to nienajgorzej. Drugi, niestety już smutny - dlaczego ci chłopcy nie dostali prawdziwej szansy w domu? To dobre pytanie. Tymczasem będziemy mimowolnymi obserwatorami testów kolejnych wagonów mniej czy więcej (zdecydowanie mniej) utalentowanych graczy z rozmaitych zakamarków Polski. Przecież budowany jest całkowicie nowy zespół. Ciekawe czy dożyję dni kiedy w Olimpii powstanie już drużyna, która przejdzie z etapu budowy do kolejnych etapów np. awansów z roku na rok o ligę, a najlepiej dwie wyżej. Czy to w ogóle możliwe?
ps. zamieszczam po raz kolejny (zgodnie z wolą) podziękowania za wpis o Brazylii. Sprawdziło się. A jakże. I bardzo dobrze, też ich nie lubię. Ale Niemców też. I taka refleksja. Od 1939 roku zmieniło się wiele. Bardzo dużo, w zasadzie wszystko. Nie zmieniło się jedno. Niemcy nie potrafią zachować się w gościach. Przegięli wtedy, przegięli i z 7-1. Komu kibicujemy w finale? Ja... Niemcom ;P
ps2. strona zksolimpia.pl w dobrę nomen omen stronę to idzie? Piszą z rzadka, a jak coś wrzucą to albo dzieci, albo o... zawodnikach innych, obcych klubów. Interesuje to kibiców Olimpii? Mnie nie! Kiedy pojawią się informacje dotyczące klubu ZKS Olimpia Elbląg, np. wzmocnień/transferów/sponsorów? Deloitte podała budżet Legii, prezes Leśnodorski nie zaprzeczył, ba nawet dodał :-). To są ciekawe rzeczy. Bierzmy przykład z lepszych. Z firm, z którymi przecież współpracujemy. Tymczasem powtórzę inny "gorący" temat ostatnich dni i stron internetowych w Elblągu: co z Samborem? Gdzie poszedł do pracy???
Będzie dobrze. Co zwiastuje wynik pierwszego meczu sparingowego. 2-1 w przód. Rywal z tej samej półki, czyli spadkowicz z 2 do 3. Siła podobna, tylko że potencjał miast zupełnie inny. Ale co tam Wejherowo. Spójrzmy na takie Chojnice, gdzie przystań znalazł napastnik, główny bohater występów po ostatnim meczu ze Stalą Mielec. Albo Suwałki. Wygląda to zdecydowanie bardziej profesjonalnie niż w Elblągu - nowy stadion, klub notujący progres, znane nazwiska zatrudnione na poszczególnych stanowiskach, że wspomnę tylko dyrektora sportowego Jacka Zielińskiego (tego z Legii, nie z Siarki). Tak to powinno wyglądać, tak się robi piłkę w małych ośrodkach. O oklepanym Grudziądzu, dziś już żelaznym pierwszoligowcu, nie trzeba po raz enty przypominać. Jak to jest, że w miastach mimo wszystko sporo od Elbląga mniejszych, a co za tym idzie z mniejszymi możliwościami, pozbawionych nie wiadomo jakiego przemysłu (kto powie jakie zakłady przemysłowe, dużego inwestora mają Chojnice/Suwałki/Grudziądz?) da radę zbudować odpowiedni budżet i grupę ludzi, której się chce? Która działa, a nie gada. Która potrafi - zarządzać klubem, zna się na piłce, umie wokół klubu zbudować przyjazny klimat. Dlaczego w Elblągu tego nikt nie robi, tylko mówi, że zrobi. Kiedy?
Będzie dobrze. Z serduszkiem Agatki. Życzę tej małej istotce, jej rodzicom, by wszystko się powiodło. Dawno nie widziałem w Elblągu, a już w tzw. okolicach Olimpii bardzo dawno, takiego zacięcia, jedności, determinacji i organizacji. Myślę i wierzę, że za tą całą medialną otoczką idą realne działania czyli wpłaty na konto. Bez kasy niestety niewiele da się zrobić. Czas również nie jest sprzymierzeńcem. Tym bardziej docenić należy gest klubu, który część (jak piszą na oficjalnej sporą - przy okazji ile to dla ZKS Olimpii jest sporo?) środków za bilety na mecz PP przeznaczy dla Agatki. To bardzo szlachetna idea! Razem damy radę.
Będzie dobrze. Dlatego, że Olimpia może poszczycić się pracą z młodzieżą. Pierwsze produkty już widać. Z klubu wyfrunęli jakiś czas temu za darmo Rafał Lisiecki i Patryk Burzyński. Pierwszy zaliczył niezłą rundę w Stali Rzeszów, klub spadł, ale na oferty (wyżej niż 4 poziom, gdzie jego macierzysty klub) nie narzeka. Drugi ograł się w 3 lidze, potem testował w ekstraklasowym Zawiszy, a teraz ma szansę na angaż również w ekstraklasie w Górniku Łęczna. Jaki wniosek? Olimpia szkoli i to nienajgorzej. Drugi, niestety już smutny - dlaczego ci chłopcy nie dostali prawdziwej szansy w domu? To dobre pytanie. Tymczasem będziemy mimowolnymi obserwatorami testów kolejnych wagonów mniej czy więcej (zdecydowanie mniej) utalentowanych graczy z rozmaitych zakamarków Polski. Przecież budowany jest całkowicie nowy zespół. Ciekawe czy dożyję dni kiedy w Olimpii powstanie już drużyna, która przejdzie z etapu budowy do kolejnych etapów np. awansów z roku na rok o ligę, a najlepiej dwie wyżej. Czy to w ogóle możliwe?
ps. zamieszczam po raz kolejny (zgodnie z wolą) podziękowania za wpis o Brazylii. Sprawdziło się. A jakże. I bardzo dobrze, też ich nie lubię. Ale Niemców też. I taka refleksja. Od 1939 roku zmieniło się wiele. Bardzo dużo, w zasadzie wszystko. Nie zmieniło się jedno. Niemcy nie potrafią zachować się w gościach. Przegięli wtedy, przegięli i z 7-1. Komu kibicujemy w finale? Ja... Niemcom ;P
ps2. strona zksolimpia.pl w dobrę nomen omen stronę to idzie? Piszą z rzadka, a jak coś wrzucą to albo dzieci, albo o... zawodnikach innych, obcych klubów. Interesuje to kibiców Olimpii? Mnie nie! Kiedy pojawią się informacje dotyczące klubu ZKS Olimpia Elbląg, np. wzmocnień/transferów/sponsorów? Deloitte podała budżet Legii, prezes Leśnodorski nie zaprzeczył, ba nawet dodał :-). To są ciekawe rzeczy. Bierzmy przykład z lepszych. Z firm, z którymi przecież współpracujemy. Tymczasem powtórzę inny "gorący" temat ostatnich dni i stron internetowych w Elblągu: co z Samborem? Gdzie poszedł do pracy???
Zastanawia mnie jedno, czy chęć przeznaczenia części kasy z biletów to przejaw dobrej woli klubu czy skłonienie ludzi żeby przyszli w ogóle na mecz. W klubie zdają sobie sprawę że na każdym kroku dają dupy, począwszy od polityki informacyjnej klubu.
OdpowiedzUsuńJaki zabytek? Budowali ten stadion w 1951 roku! Co za farsa!
OdpowiedzUsuńDrukarnia z Elblaga z ktora czasem wspułpracuje dostała zlecenie na wydruk nalepek dla Olimpii z reklamą TYSKIEGO. To znaczy że nie będzie już browara elbląskiego sponsora????
OdpowiedzUsuńZabytkami to moga byc ewentualnie kasy biletowe i bramy jedna od Wspólnej druga od Agrykola.Jeżeli to jest prawda z tymi łukami że sa zabytkami.To prosze mi odpowiedziec w co grał ten poprzedni kurdupel .Co chciał wybudowac niby całkiem nowy stadion.Ten jest bajermistzrem ale tamten kurdupel to dopiero był bajermistrzem.
OdpowiedzUsuńApropo browaru.Żeby nie było tak że Tyskie z biegiem czasu sie wycofa, a Specjal powie wtedy palcie gumy.
OdpowiedzUsuńCo do sponsora kto daje więcej ten wygrywa, wydaję mi się, że Żywiec jakoś szczególnie się nie wysilał, m.in. przez brak sponsora.
OdpowiedzUsuńAutorze, rozśmieszyłeś mnie tą wzmianką o dobrym szkoleniu młodzieży w Olimpii.
OdpowiedzUsuń