niedziela, 20 lipca 2014

Gorąc więc wakacje na całego

Grubo. 7-0 nie wygrywa się co dzień. Dawno nie pamiętam takiego wyniku Olimpii w meczu oficjalnym. Ostatnio bardzo wysoko jak sięgnę pamięcią to chyba 10-0 w 1995 (?) roku. Bykowski Maciek wtedy chyba nastrzelał 6, a Olimpia nazywała się polonia i mierzyła się ze Stalą (?) Jezierzyce. Oczywiście daleki jestem od zachwytu, ten mecz z kelnerami z Kalisza niczego nie przesądza, o niczym nie świadczy. Przyjechali przypadkowi ludzie, którzy dzień wcześniej dowiedzieli się, że jednak będą kopać i nawet magia nazwiska Majak (jak dla kogo) nie pomogła w uniknięciu blamażu. Bez treningu, bez zgrania, bez chęci nie ma szans na nic. Nie oddali walkowera i tyle. W lidze, nawet tej śmiesznej szuwarowo-bagiennej, będzie dużo trudniej. Np. z NML (wynik meczu z Grudziądzem!), Ostródą, Ełkiem. Nie ma więc co popadać w samozachwyt. Zresztą weryfikacja umiejętności i nastrojów nastąpi bardzo szybko, bo w kolejnej rundzie czeka wyjazd do Radomia. W telegraficznym skrócie - ozdobą trafienia El Capitano Olega Ichima. Niecodziennie trafiają się takie gole. Mniam. Na plus ofensywa, za skuteczność. W obronie nr 2 świetny. Z tego rosłego obrońcy naprawdę będą ludzie. Z kolei w pomocy nr 16 śmieszny. Na poziomie Pietroń, ale tego można było być pewnym. No i ten cały Szuprytowski? Po co on w Olimpii. Komu on potrzebny do szczęścia? Niektórzy mają bardzo krótką pamięć... Taki mój subiektywny odbiór tego trochę dziwnego meczu.
Pierwszy raz w oficjalnie Olimpia zagrała z logo TYSKIE na koszulach i trzeba powiedzieć, że współpraca rozpoczęła się z wysokiego C. Choć sprzęt stary, to jakoś tak efektowniej się z tym logotypem prezentuje ;-). Bum bum. Powiew poważniejszej piłki. Może dziwnie w zestawieniu z reklamami konkurencji na koronie stadionu i np. parasolach cateringu, ale widocznie nowemu przyjacielowi piwnemu to nie przeszkadza?! Zobaczymy jak współpraca się potoczy dalej. Myślę, że Żywiec nawet jeśli tego nie okazuje, to ma się z pyszna, że konkurencja zagnieździła się w mateczniku. Taki krok należało wykonać dawno, kiedy Olimpia grała w poważnej lidze i stawki w umowach były na zdecydowanie innym poziomie. Ale jak to mówią, lepiej późno jak wcale. Zdecydowanie krok w dobrym kierunku. Klub jakoś tak po cichutku do tematu zmiany w najważniejszym miejscu na koszulce podszedł, bo nigdzie w oficjalnym przekazie (strona www, media społecznościowe) nie znalazłem wzmianki o rozpoczęciu współpracy z KP. Podmieniono jedynie logo na stronie no i przód koszulek meczowych. Mnie to dziwi.
Dziwi mnie także wybór/mianowanie nowego koordynatora szkolenia młodzieży w klubie. Pisząc nowego oczywiście dokonuję nadużycia, bo koordynatorem został doskonale znany w środowisku Dariusz "Cebi" Kaczmarczyk. Do pokaźnego grona funkcji i zadań, bo pan Darek jest jeszcze wiceprezesem klubu ds. sportowych, II trenerem pierwszego zespołu/asystentem Adama Borosa, doszło kolejne wymagające stanowisko. Olimpia szukała nowego człowieka, spoza środowiska tzw. elbląskiego, ale widocznie szukała tak, by nie znaleźć. Nie jest bowiem tajemnicą, że pracować w klubie chciał trener, który w ubiegłym sezonie zrobił świetny wynik w MP z juniorami młodszymi rocznika 1997 Concordii czyli Marcin Płuska. Dlaczego tych zza miedzy stać było na młodego, obiecującego, pracowitego i wciąż rozwijającego się szkoleniowca, a Olimpię nie, to już pozostanie słodką tajemnicą ludzi z klubu przy Agrykola. Tak więc rzutki, stanowczy, mający swoje własne zdanie i wizję, konsekwentny, a co nie bez znaczenia świetnie wypadający w mediach pan Darek będzie teraz kierował całym szkoleniem Olimpii Elbląg. Czekamy na efekty tej szalenie rewolucyjnej zmiany. Będzie lepiej? Musi! Grunt, że bawimy się dalej w tym samym towarzystwie.
Mizerniutka frekwencja. Owszem okres wakacyjny, ale widać jak na dłoni, choćby w porównaniu z ostatnim meczem z Mielcem, że ludzi w Elblągu kopanie na 4 szczeblu nie przyciągnie na stadion. Tłumów nie będzie. Nie ma się co oszukiwać. Szkoda tym bardziej, że mało złotówek wpadło na konto Agatki :/. Teraz czas na koncert, tu będzie lepiej.
Jak się skończy, mam nadzieję szczęśliwie, akcja z Agatką, to proponuję ruszyć z nową - na podany nr konta każdy kto będzie chciał wpłaci przysłowiową złotówkę, która zostanie przeznaczona WYŁĄCZNIE na przerobienie/zakrycie dziwnych herbów, z którymi w sparingach gra Olimpia. Rozumiem, że pozostało mnóstwo sprzętu po połączeniu, ale na Boga dziś można takie rzeczy załatwić w 24 h. I to nie są nie wiadomo jakie kwoty. Potwarzą i brakiem szacunku dla kibiców jest robienie tego typu rzeczy. Nikt nikomu nie każe kupować nowych strojów, wystarczy przerobić stare zalegające w magazynie. Nie jest to z pozoru błaha i nieistotna sprawa. Z takich szczegółów składa się cały proces budowy marki i szeroko pojęty profesjonalizm. Ktoś komu nigdy na sercu Olimpia nie leżała, zapewne potraktuje to jako kosmetykę (takie zresztą słowa padły na jednej z pierwszych wspólnych konferencji prasowych), ale kibice do sprawy podchodzą zupełnie inaczej. Tak to już jest i nigdy się nie zmieni.

3 komentarze:

  1. Zgadzam się że Kuczkowski zagrał bardzo słabo ale równie blado wyglądali bojas i wesołowski . Czy szuprytowski to obrońca ? Bo jak dobrze widziałem to grał z tylu i słabo to wyglądało . Co do cebuli to jest duże nieporozumienie . Nieźle wyglądał za to Stępień . Od dawna nie widziałem go grającego tak spokojnie i pewnie .

    OdpowiedzUsuń
  2. Z Radomiakiem gramy u siebie. Mówisz że Drwęca rozwaliła Olimpię Grudziądz 4:0. No popatrz, tylko że Grudziądz grał rezerwami. Dodam że w silnym składzie przegrali ze Spartą Brodnica 1:0. Ot szczegół. Szuprytowski zagrał dobry mecz, ma w nodze klej i na pewno będzie błyszczał w Olimpii. Podobał Ci się Pietroń? A tak narzekałeś że po kontuzji on i nie potrzebny nam jest. Kalisz kelnerami nie grał! Zobacz na ich skład, zagrali po prostu słabo bez przygotowania. Skuteczność nasza zadowala. Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  3. Catering (bar piwny przed stadionem) ma zniknąc z pierwszym meczem Olimpii w lidze.Czy to w 3 czy w 2.Bo jeszcze na dzień dzisiejszy 22.07.14 na 100% nie wiadomo w jakiej lidze zagramy.Piwo bedzie sprzedawane na stadionie.Oczywiście te o mniejszym procencie.Logo Specjala zapewne także lada moment zniknie jako reklama.Kaczmarczyk nie nadaje sie na koordynatora, chyba że służb specjalnych .Olimpia na tle kaliszan wypadła nadzwyczaj okazale pod kazdym względem.Nastepny mecz w PP z Radomiakiem w Elblagu powinien być srogim rewanzem za przegrane dwa mecze w lidze u nich i u siebie.A zwłaszcza za te 2;1 u nas.Mysle że Olimpię stac w sobote na wygranie tego meczu z Radomiakiem.Chociaż oni gładko powiezli niedawnego kandydata do gry w 2 lidze Sokoła Ostróda 3: 0.Pożyjemy zobaczymy.Olimpio do Bojuuuuu!!!

    OdpowiedzUsuń

Komentuj kulturalnie. Dziękuję :-)