poniedziałek, 31 marca 2014

Specjalista poszukiwany

Temat stadionu, który ostatecznie nie powstanie, nadal jest orężem walki politycznej. Kilka dni temu głos w dyskusji zabrał niejaki Adrian Meger. Facet, który jakiś czas temu "zasłynął" jako naczelny serwisu NowaczykWatch, gdzie w sposób mniej lub bardziej wyszukany atakował poprzedniego prezydenta. Później podobno za tę robotę zapłacił przegranym procesem sądowym, ale to nie zraziło go do polityki. Dziś dalej tapla się w tym bagienku i o dziwo w tej chwili krytykuje obecną władzę, czyli tą, do której wyboru walnie się przyczynił. To coś, co dotknęło Pana Megera, jest jak widać stanem dość poważnym i przewlekłym. Nadaje się do leczenia, bo schizofrenię się leczy. Są od tego specjaliści. Nie wiem czy w naszym mieście, więc być może dobrze stałoby się, gdyby działacz KNP (75 wcielenie Korwin Mikkego) wyprowadził się z Elbląga i zajął się na poważnie swoim zdrowiem, np. tu jest wystarczająco daleko.
Bardzo irytuje mnie, kiedy rozmaici wywrotowcy podczepiają się pod pożyteczne inicjatywy, krytykując wszystko dookoła (bardziej lub mniej zasadnie), bo tak chce ich aktualny interes polityczny. Pan Meger dał się poznać w kampanii referendalnej jako wielki przeciwnik piłki nożnej, pomysłu budowy stadionu i Olimpii Elbląg (kolejność przypadkowa). Pamiętam jego komentarze w wielu miejscach, gdzie jasno wypowiadał się jako przeciwnik budowy areny piłkarskiej w Elblągu pod płaszczykiem szczupłości finansów miejskich i innych "ważniejszych" potrzeb. Tym samym dołączył do chóry przeciwników/referendalistów, którym wszyscy możemy być "wdzięczni" za obecny stan rzeczy. Minęło trochę czasu i teraz okazuje się, że Pan Meger jednak stadionu bardzo chce i to porządnego obiektu, a nie tego, który miasto ma zamiar sklecić z byle czego, w czasie bliżej nieokreślonym. Jestem przeciwnikiem ostanio "wypracowanego kompromisu", o czym pisałem wcześniej, ale główny nerw narusza mi tak postawa. To najwzyklejsze w świecie kurestwo polityczne i kolejna próba uwikłania klubu/kibiców w jakieś lokalne wojenki. Oczywistym jest, że projekt, choć nie wiem czy to słowo jest dobre, zaproponowany przez Jerzego Wilka nadaje się do śmietnika. Ta koncepcja jest z gruntu zła i wciąż łudzę się, że nie wejdzie w fazę realizacji. Tyle tylko, że obecna ekipa, nauczona doświadczeniem poprzedników, nie będzie zwlekać z rozpoczęciem prac i zapewne latem rozpocznie jakieś kosmetyczne ruchy, by ostatecznie zniweczyć szanse zbudowania czegoś konkretnego. Ale takie akcje jak ostatni list otwarty Pana Megera jeszcze bardziej zrażają do Olimpii tzw. opinię publiczną, która ma serdecznie dość ciągłego mielenia i przelewania z próżnego w puste, niekończącej się jałowej dyskusji w temacie przebudowy A8. Naprawdę trzeba skończyć z tym smutnym pierdoleniem i zrobić wszystko, by po listopadzie 2014 usiąść do nowego rozdania, z ludźmi którzy naprawdę zrozumieją sens zrobienia czegoś pozytywnego dla piłki nożnej w naszym mieście.

5 komentarzy:

  1. I takie słowa oraz postawę i pogląd na nowe blaszaki w pełni popieram, ciesząc się, że są jednak podobnie myślący do mnie. Pozostaje życzyć sobie, że jednak wróci do łask nowoczesny projekt, nowoczesnego stadionu, już bez wnikania kto, kogo, ile i gdzie na nim stracił.
    Bezpartyjny kibic OE

    OdpowiedzUsuń
  2. Lekka agitką zalatuje , Kogo w takim razie naród elblaski ma wybrać ,skoro wszyscy którzy w tym szambie siedza Olimpii nie toleruja .

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobry tekst. Są osoby które lubią się podczepiać pod "gorące" tematy, nieważne-czy złe, czy dobre. Byle byłyby na topie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz już wyraźnie widać, że autor bloga to koleżka Turleja i fan Nowaczyka, który oszukał kibiców OE jak chciał. Zrozum chłopie, że twój guru Fasola nie wybudowałby NIGDY stadionu, choćby rządził następnych 20 lat. Miał 2 lata na rozpoczęcie budowy i gdyby naprawdę mu zależało, to stadion byłby już dziś ukończony. Atakujesz kogoś kto ma sensowne poglądy na temat stadionu tylko dlatego, że nie należy do twojej ulubionej partii PO? Nikt z KNP nigdy nie mówił, że jest przeciwny nowemu stadionowi z powodu "ważniejszych potrzeb", więc tu już kompletnie bełkoczesz, a ten "przeciwnik piłki nożnej" Meger sam niegdyś grał w grupach juniorskich OE razem ze mną i B. Białkowskim.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą (to odnośnie tego, że Nowaczyk nie wybudowałby stadionu nawet przez 20 lat). Co z tego, że Meger grał w Olimpii? Nie przeszkadza(ło) mu to głosić poglądów Olimpii krzywdzących - vide sprawa stadionu. Fajnie, że bronisz kolegę. Niefajnie, że przywołujesz argumenty z tzw. dupy. Nie jestem koleżką żadnego z dwóch wymienionych Panów, nigdy nie należałem do żadnej partii. PO nie jest moją ulubioną (nie mam w sumie takowej). Śmiało wal dalej, co jeszcze leży Ci na wątrobie. Obecna ekipa ma na realia elbląskie przygotowany WYŚMIENITY projekt. Należało go etap, po etapie REALIZOWAĆ przez kilka lat do ostatecznej finalizacji, a nie wciskać ludziom kit i mieć wszystkich dookoła za mało rozgarniętych.

    OdpowiedzUsuń

Komentuj kulturalnie. Dziękuję :-)