Wszyscy wokół, chyba najbardziej sami zawodnicy, wydają się być zadowoleni. ZKS Olimpia w bólach i męczarniach, znów w ostatniej kolejce ligowej, zapewniła sobie utrzymanie na szczeblu centralnym. W 36 meczach zgromadziła 37 punktów: 1,027 pkt na występ, tracąc do lidera 39 punktów😔czyli 2 oczka więcej niż zdołała zdobyć😐Niebywałe, że w takiej sytuacji udało się uniknąć spadku. Sezon do zapomnienia, bo przecież nie do wyciągnięcia wniosków. Wydarzenia ostatnich lat pokazują, że przy Agrykola 8 żadne wnioski wyciągane nie są.
Gdyby było inaczej, prezes powinien w najbliższych dniach finalizować rozmowy z nowymi zawodnikami wskazanym przez trenera. Tymczasem trener szykuje się do zmiany miejsca zatrudnienia. Trzeciak, pomimo szczęśliwego finału ligi i zapisu kontraktowego, że w przypadku utrzymania umowa zostaje przedłużona o kolejny rok, na 99% opuści Elbląg. Jest przymierzany do pierwszoligowego GKS Jastrzębie i na rodzinnym Śląsku będzie kontynuował swoją przygodę trenerską.
Specjalnie rozpaczać po nim nikt nie będzie. Miał bardzo dobre wejście do klubu, podniósł ekipę po zapaści, wygrał kilka meczów, ale od jesiennej porażki we Wrocławiu coś się popsuło. Na wiosnę ZKS Olimpia prezentowała się w kratkę, bez ładu i składu, a utrzymanie w równym w stopniu zawdzięcza szczęściu, jak i słabości rywali w walce o uniknięcie spadku. 21 pkt w 19 grach w 2021 roku to wynik mocno średni. Gorsi byli tylko zasłużeni spadkowicze Bytovia i Błękitni oraz Sokół Ostróda. Takie występy i przegrane jak 1:3 z Grudziądzem i zwłaszcza 1:4 z młodzieżą Śląska Wrocław pokazały, że dalsza współpraca w tej konfiguracji raczej nie przyniesie sukcesu. Trzeciak to kolejny trener, który nie potrafił sobie poradzić z panującymi od lat przy A8 trendami, a największe pretensje można mieć do niego o zimowe okienko transferowe, które zupełnie zawalił. Żaden ze sprowadzonych zawodników nie był faktycznym wzmocnieniem, a wręcz odwrotnie. Gdyby było inaczej kibice nie musieliby drżeć do ostatniej kolejki.
Pytanie co dalej planuje, bardzo enigmatyczny po meczu w Kaliszu, prezes Guminiak? Na osłodę i na uspokojenie sytuacji (przynajmniej na chwilę) do klubowej kasy wpadnie lada dzień 800 tys. z tytułu Pro Junior System. Klub zapewne nie będzie musiał sięgać głęboko do sakwy w kwestii zatrudnienia nowego trenera, bo dzięki decyzji PZPN 2 ligę będą mogli prowadzić trenerzy z licencją UEFA A (do tej pory wymóg PRO). Zwiększy to zdecydowanie pole manewru. Większą dostępność, a co za tym idzie, niższe oczekiwania finansowe. Oczywiście nie oznacza to, że na A8 nie trafi drugi taki ancymon jak Łukasz Kowalski, ale na pewno tym razem nikt nie zdecyduje się płacić mu 10 tys. PLN. Niewykluczone, że prezes znów jak to ma w zwyczaju będzie eksperymentował i wyznaczy pierwszego trenera spośród grona szkoleniowców złotej akademii PZPN. Wszakże ludzie ze stosownymi uprawnieniami w tejże pracują. Niczego nie można wykluczyć.
Najwięcej znaków zapytania dotyczących przyszłości ZKS Olimpia wiąże się z planami miasta, które jakiś czas temu zostały głośno wyartykułowane przez urzędującego prezydenta. W skrócie sprowadzają się one do używanego przez kibiców okrzyku - Jedno Miasto Jeden Klub. Wobec faktu, że sytuacja rozwiązała się naturalnie, mamy optymalny moment do racjonalnego ułożenia tematu piłki nożnej w Elblągu. Jeśli nie teraz, to nigdy. Granie co roku z nożem na gardle, do ostatniej kolejki o zachowanie poziomu centralnego, bez perspektyw walki o coś więcej, bez wizji rozwoju i awansu piłkarskiego, to żadna atrakcja dla kibiców i miasta.
Kolejny sezon za nami i znów wszystko zdaje się wracać do punktu wyjścia. Poszukiwanie trenera, budowanie zespołu (oby nie przez facebook), organizacja finansów/łatanie dziur/spłacanie zaległości/wpisywanie do budżetu w excelu środków z #PJS. Czy kiedyś ten dzień świstaka się skończy, a Olimpia będzie normalnym klubem, mocno stojącym na nogach, budującym siłę i markę na lata, a nie max 3-6 miesięcy? Bardzo bym chciał, by tak się stało.
Wcale się nie zdziwie jak Borosa prezes znow zatrudni😂😂
OdpowiedzUsuńSobieraj trenerem Olimpii. W drużynie zostają tylko ci z ważnymi kontraktami. 3/4 drużyny odpalona. Co sezon to samo. Szok. Ważne kontrakty Witan, Surdyk, wenger. Reszta na zieloną trawkę. Brawo Guminiak. Gdyby głupota potrafiła latać nie mógłbyś otwierać okien. Czas ciebie wypierdolić i to z miasta nie tylko z klubu.
OdpowiedzUsuńNo i z Sobieraja nici, zaważyły kwestie doboru współpracowników. Nie dałby sobie pewnych rzeczy narzucić.
UsuńCo do reszty, to niestety, ale proboszczy tak często nie przenoszą, jak wikarych ;)
Zafundował kolejnego nojnejma, który może sobie na konto zapisać spuszczenie Błękitnych ligę niżej. Myślę, że jest tańszy od Kowalskiego, który kasował 10k/m-c i to przeważyło. Przy masowych odejściach (inna sprawa, czy był sens zostawiać kogokolwiek z tej grupy po takim sezonie?) można się spodziewać większego zaciągu z "CERTYFIKOWANEJ ZŁOTEJ AKADEMII" vel 2:10 z Jagiellonią (faktyczna wartość tej zbieraniny). Nowy coach zapewne dostanie zadanie "wprowadzania młodzieży", a co za tym idzie będzie miał spokojną głowę i żadnego ciśnienia, bo w Elblągu nigdy wynik nie był priorytetem. No chyba, że chodzi o finansowy = życie za kasę z PJS. Tylko w tym układzie, to już nie może się udać.
Kolejny sezon na straty
Może byś się zainteresował kończącymi się kontraktami ? W zespole tylko dwóch zawodników ma kontrakty dłuższe niż do 30 czerwca. Kapitan już znalazł nowy klub. Jakiś tweet, wpis na blogu, coś? Wiele osób to czyta, czas nagłośnić sprawę bo na Agrykola co rundę jest cisza w tematach sportowych i organizacyjnych...do dzieła dzielny elblążaninie
OdpowiedzUsuń