Nie chcę być złym prorokiem, ale ofensywa ZKS Olimpia za pięć 12 kompletnie się posypała. Obok kontuzjowanego Kolosova może wypaść Bojas. Strzelec 2 goli w sparingu z Pasłękiem doznał kontuzji. Nie wiadomo na ile jest to poważny uraz i na jak długo wykluczy go (czy w ogóle wykluczy) z występów, ale sytuacja z przodu wymaga interwencji. Wysoki wynik z chłopakami z Pasłęka nie może nikogo zmylić i uspokoić. Nie można traktować poważnie sprawdzianu z ekipą, która trenuje rekreacyjnie, nie dla pieniędzy, a wyłącznie dla własnej przyjemności. Wbicie 5 goli kapeli z 5 poziomu to żaden wyczyn, to obowiązek.
W tygodniu pojawiła się informacja, iż uraz Kolosova okazał się mniej poważny, zamiast pół roku, "tylko" 2 miesiące. No właśnie aby na pewno tylko? Twierdzę, że to raczej aż, a nie tylko. Pamiętajmy, że liga startuje w połowie marca, a kończy się w pierwszym tygodniu czerwca. Potrwa więc niecałe... 3 m-ce. Oznacza to, ni mniej, ni więcej, że ZKS Olimpia będzie sobie musiała radzić bez Kolosova, który nawet jak będzie zdrowy, to nie będzie oznaczało, że z mety odzyska właściwą dyspozycję i będzie seryjnie zdobywał gole. Zostaje więc 1 napastnik - Bojas. Wg mnie to za mało, by walczyć o realizację zapowiadanego celu. Bojas też może złapać kontuzję (tfu!), może zaliczyć słabą wiosnę, być kompletnie bez formy, może złapać kartki. To w zestawieniu z faktem, że walki o awans nie odpuszczą Drwęca NML (już tylko 3 pkt za ZKS Olimpią po odrobieniu zaległości) i Sokół Ostróda (IMHO najlepsze/najdroższe transfery w przerwie) powoduje, że już jest cieplutko (dosłownie i w przenośni biorąc pod uwagę niedzielną temperaturę na zewnątrz), a zaraz może być gorąco. Warmia w Elblągu się nie położy, na co wskazuje przebieg i wynik zaległej gry z Drwęcą. Kto wie, czy podopieczni Zajączkowskiego wywieźliby z Podlasia komplet punktów, gdyby nie mocne otwarcie i bramka w 1 minucie? Domagałem się wielokrotnie wcześniej (i to przy zdrowych Kolosovie i Bojasie) wzmocnia przodu, ale tak się jednak nie stało. Teraz trener Boros będzie miał problem jak zastąpić poważne ubytki, sprawić, by ten trudny czas zespół przeszedł bez większego szwanku.
Oczywiście nawet bez wspomnianej dwójki snajperów, z Wasilukiem w napaści, Olimpia powinna ograć Warmię i pewnie zainkasować 3 pkt. Dobrze rozpocząć wiosnę i w dobrych nastrojach ruszyć do Ostródy na trudny mecz z Sokołem. Sokół też wcześniej zaczął kopać o stawkę w 2015. W sobotę awansował w WPP po wygraniu 2-0 ze Startem Działdowo. Zdobywcami goli Filipek i Błażewicz. Obaj moim zdaniem przydaliby się w Elblągu. O Filipku pisałem m.in. tu. Błażewicz jesienią był najlepszym zawodnikiem Polonii Pasłęk - 16 goli (w bodajże 17 meczach, nie wiem w ilu zagrał), a wiosnę spędzi w Ostródzie. Sokół zapłacił za transfer, co na tym szczeblu nie jest częstą praktyką. Pokazuje to, że nieźli zawodnicy są do wyciągnięcia z klubów ościennych, tylko znów daje o sobie znać porzekadło, że pod latarnią najciemniej.
*** Od falstartu wiosnę rozpoczęli juniorzy. W Puławach przegrali 1-2 z Wisłą, która tym samym przeskoczyła ich w tabeli. Zmiana na stanowisku trenera nie przyniosła więc zmiany jakościowej, poprawy gry i lepszych wyników. Podopieczni pana Kaczmarczyka przegrali z niżej notowanym rywalem i po zimie spędzonej "nad kreską" wrócili do strefy spadkowej. Będzie im bardzo ciężko utrzymać się na szczeblu centralnym, ale o tym było wiadomo od samego początku, jeszcze przed pierwszym gwizdkiem trwającej kampanii. Zwracam uwagę po raz enty na podejście klubu/patrona medialnego do tematu CLJ. Suchy wynik (klub), krótki opis bez strzelca gola dla Olimpii (patron medialny). Informacja o strzelcach bramek dla Wisły Puławy jest ważniejsza od tego, kto zdobył gola dla Olimpii? To bardziej interesuje kibiców z Elbląga?! Czy pan Kaczmarczyk zmienił numer/nie odbiera telefonu, że nowy rzecznik nie może uzyskać prostej, aczkolwiek ważnej informacji? Nie wiem skąd tak lekceważące traktowanie drużyny, nakłady na którą, są bardzo poważną pozycją w klubowym budżecie (np. wyjazdy w tej chwili są zdecydowanie droższe niż eskapady pierwszego zespołu, bo młodzi jeżdżą z noclegami, a "starzy" w dniu meczu). Dziwne podejście.
W tygodniu pojawiła się informacja, iż uraz Kolosova okazał się mniej poważny, zamiast pół roku, "tylko" 2 miesiące. No właśnie aby na pewno tylko? Twierdzę, że to raczej aż, a nie tylko. Pamiętajmy, że liga startuje w połowie marca, a kończy się w pierwszym tygodniu czerwca. Potrwa więc niecałe... 3 m-ce. Oznacza to, ni mniej, ni więcej, że ZKS Olimpia będzie sobie musiała radzić bez Kolosova, który nawet jak będzie zdrowy, to nie będzie oznaczało, że z mety odzyska właściwą dyspozycję i będzie seryjnie zdobywał gole. Zostaje więc 1 napastnik - Bojas. Wg mnie to za mało, by walczyć o realizację zapowiadanego celu. Bojas też może złapać kontuzję (tfu!), może zaliczyć słabą wiosnę, być kompletnie bez formy, może złapać kartki. To w zestawieniu z faktem, że walki o awans nie odpuszczą Drwęca NML (już tylko 3 pkt za ZKS Olimpią po odrobieniu zaległości) i Sokół Ostróda (IMHO najlepsze/najdroższe transfery w przerwie) powoduje, że już jest cieplutko (dosłownie i w przenośni biorąc pod uwagę niedzielną temperaturę na zewnątrz), a zaraz może być gorąco. Warmia w Elblągu się nie położy, na co wskazuje przebieg i wynik zaległej gry z Drwęcą. Kto wie, czy podopieczni Zajączkowskiego wywieźliby z Podlasia komplet punktów, gdyby nie mocne otwarcie i bramka w 1 minucie? Domagałem się wielokrotnie wcześniej (i to przy zdrowych Kolosovie i Bojasie) wzmocnia przodu, ale tak się jednak nie stało. Teraz trener Boros będzie miał problem jak zastąpić poważne ubytki, sprawić, by ten trudny czas zespół przeszedł bez większego szwanku.
Oczywiście nawet bez wspomnianej dwójki snajperów, z Wasilukiem w napaści, Olimpia powinna ograć Warmię i pewnie zainkasować 3 pkt. Dobrze rozpocząć wiosnę i w dobrych nastrojach ruszyć do Ostródy na trudny mecz z Sokołem. Sokół też wcześniej zaczął kopać o stawkę w 2015. W sobotę awansował w WPP po wygraniu 2-0 ze Startem Działdowo. Zdobywcami goli Filipek i Błażewicz. Obaj moim zdaniem przydaliby się w Elblągu. O Filipku pisałem m.in. tu. Błażewicz jesienią był najlepszym zawodnikiem Polonii Pasłęk - 16 goli (w bodajże 17 meczach, nie wiem w ilu zagrał), a wiosnę spędzi w Ostródzie. Sokół zapłacił za transfer, co na tym szczeblu nie jest częstą praktyką. Pokazuje to, że nieźli zawodnicy są do wyciągnięcia z klubów ościennych, tylko znów daje o sobie znać porzekadło, że pod latarnią najciemniej.
http://youtu.be/3IXSVO302ak Karol w formie
OdpowiedzUsuń