Wynik (na razie) broni

2 mecze, 2 wygrane, 1-4 miejsce za Płomieniem Ełk/rezerwami Jagi/Zambrowem. Czołówka zaczyna się krystalizować, doskoczą zapewne Ostróda i NML, które zmiotło 4-0 Warmię Grajewo. Wszystko pod kontrolą i zgodnie z planem? Bynajmniej. Śmiem twierdzić, że gdyby sobotnie kopanie po wodzie potrwało jeszcze 10 minut, to ZKS Olimpii nie udałoby się dowieźć 3 pkt. do końca. Dramatyczne ruchy ze zmianami trenera Borosa potwierdzają moją tezę. Tym razem jeszcze się udało. Ale nie przystoi drużynie, która ma walczyć o awans, by na boisku prezentowała się w taki sposób. Nie przystoi, by zawodnicy którzy mają ciągnąć zespół, wytrzymywali na boisku maximum godzinę, gaśli w oczach. Nie wiem, ale problem leży chyba w przygotowaniu atletyczno/kondycyjnym, bo na tle półamatorów podopieczni Borosa nie błyszczą. Zresztą ten jakby powiedział klasyk - brak siły, poświadczają liczne upomnienia kartkowe zawodników z A8. Kamil Graczyk (chwała za gole, na dziś najskuteczniejszy w ZKS) wygląda tak, że wydaje się, że gdyby musiał przebywać na placu przez całe spotkanie, to zaraz po, na sygnale zawieźliby go na OIOM. Druga odsłona, kiedy goście zrozumieli, że nie stoją na straconej pozycji, to momentami dramatycznie słaba postawa gospodarzy. Całe szczęście, że zanim strach/trema opuściły przyjezdnych, to przegrywali już 3 golami. To uratowało Elblągowi punkty. Bezradność, trudności z wymianą kilku podań, trudności z wyjściem z piłką z... własnej połowy. Strona oficjalna widzi to jednak inaczej: W drugiej połowie Olimpia w dalszym ciągu przeważała, ale nie potrafiła udokumentować swojej przewago golem". Pisownia oryginalna, ale tekst tyczy chyba innego meczu.
Ktoś powie, że się czepiam, że najważniejsze są wygrane. Tych po 2 meczach jest komplet, czyli max tego, co było do zdobycia. Jasne, tylko przypomnę, że zapowiadano zupełnie inną Olimpię. Grającą z polotem, widowiskowo. Ani polotu, ani widowiskowości w ostatnich występach nie zauważyłem. Widziałem zdecydowanie brak mocy/świeżości/wytrzymałości. Sezon dopiero się zaczął, ale kiedyś ten fart się skończy. Przyjdą mecze z lepszymi piłkarsko rywalami i co będzie wtedy? Ludzi do gry mało, a ci co są nie wyglądają na takich, którzy będą w stanie udźwignąć ciężar. W tym miejscu więc trzeba zapytać o dalszy ciąg współpracy z Legią Warszawa. W zeszłym sezonie udało się wypożyczyć 2 niezłych chłopaków, którzy byli podstawowymi zawodnikami. Dlaczego tym razem ZKS Olimpia nie poszła utartym szlakiem? Taki Maciej Prusinowski zdecydowanie by się przydał. Skoro Legia oddała go do 3ligowej Lechii Tomaszów Mazowiecki (4 z lewej w środkowym rzędzie), to pewnie z powodzeniem mogłaby to samo zrobić w stosunku do Olimpii. Od takiego Szawary byłby ze 3 razy lepszy i ze 2 razy tańszy. A może to już koniec ogłoszonej swego czasu z wielkim przytupem współpracy? Mina trenera Borosa mówi wiele. Zadowolony facet wygląda raczej inaczej. Przy okazji polecam fotorelację z tego portalu. W pełni profesjonalne, elblag.net i portel/medialny patron mogą się uczyć. Zresztą portel daje ciała prezentując PO RAZ KOLEJNY tylko fotki z jednej połowy (obawa przed zniszczeniem sprzętu przez padający deszcz?). W tym wypadku 2, czyli tej, w której Olimpia była słabsza i nie strzeliła bramki. Wszystkie trzy gole padły przed przerwą, ale tego na łamach patrona medialnego kibice nie zobaczą. O skrótach video nie ma więc co w takiej sytuacji wspominać.
***Z innej beczki - Kampania Piwowarska marka Tyskie przeznaczy/przeznaczyła środki na zakup farb/sprajów itp. do pomalowania zakoli/łuków. Warunek by zrobione to zostało na odpowiednim poziomie z wplecionym logotypem firmy. I jak to jest? Zabytek czy nie? Zburzyć i postawić od nowa nie wolno, bo konserwator zabytków. Ale pomalować zabytkowy kawałek betonu na dowolny kolor już można? W ogóle tego nie rozumiem. Myślę, że ten co puścił kit z ochroną konserwatora też nie ma o tym zielonego pojęcia.
***I na koniec coś co jest największą w tej chwili porażką ZKS Olimpii. Frekwencja. Wiem, że wakacje, że pogoda była akurat marna, że poziom ligi żenujący, że brak widoków na nowy stadion i całą otoczkę. Ale naprawdę wstyd, że w mieście wielkości Elbląga nie udaje się przyciągnąć chociaż 0,5 tys. ludzi w wolny dzień na mecz. Na pewno sytuacji nie poprawił numer z karnetami, których nie ma, a który sprawił, że bilety na 3 warm-maz-podlaską są droższe niż na 2 wschodnią/centralną w sezonie 2013/14! Tylko, że ta nieuzasadniona chciwość obraca się przeciw klubowi. Tendencja spadkowa z liczbą kibiców na meczach trwa od dłuższego czasu, ale teraz przybrała jeszcze na sile. Niewykluczone, że za czas jakiś będzie można wejść na mecz ZKS Olimpii... za darmo. Kierownictwo klubu ma już przecież doświadczenie w tego typu niestandardowej działalności, bo tak było na Moniuszki. Skoro wtedy jakoś to się kulało, to i tym razem się pokula. Upłynie pewnie jeszcze trochę wody w Wiśle nim tak się stanie, ale obecny stan rzeczy nie będzie trwał wiecznie. Ile można jechać na opowieściach i nieskonkretyzowanych planach? Gra w takiej lidze i na takim stadionie interesuje garstkę. Z każdym kolejnym sezonem w tym samym miejscu będzie jeszcze gorzej i coraz trudniej będzie od nielicznych wymagać żeby jeszcze płacili za bilety. No chyba, że coś w końcu pierdolnie i klub ruszy z kopyta do przodu. Nie ukrywam, że na to liczę.
ps. z cyklu: "ciepli" też chcą haratać w gałę. Z lewej zawodnik? z prawej trener? Chyba jakoś tak. Trzeba przyznać, że ci zza miedzy mają fantazję. W dobie gender i ogólnego przyzwolenia dla wszelakich odchyleń od normy może to jest droga i szansa na wyrwanie kasy np. z UE na mniejszości? Kto wie, kto wie?! Do powielania pomysłu zdecydowanie nie zachęcam.