Do ostatniej 34 kolejki będą trwały emocje w 2 lidze wschodniej. Olimpia wciąż pod kreską, ale wciąż w grze. I to jest najważniejsze. Remis w Puławach to dobry wynik. Nawet wygrana z Wisłą nie dałaby utrzymania. Do tego potrzebne jest ogranie Stali Mielec 8 czerwca na A8. Zadanie jak najbardziej do wykonania. Trzeba zrobić wszystko i jeszcze więcej, aby tego dokonać. Stal już jest bezpieczna więc niby powinno być łatwiej. Czy aby na pewno? Zagra na luzie, bez presji, odwrotnie jak Olimpia. Oby tylko ciężar gatunkowy tego pojedynku nie spętał nóg zawodnikom trenera Borosa. Tak jak choćby w przypadku starcia z Radomiakiem, który w Elblągu grał o nic i wygrał. Nerwy muszą zostać w szatni.
Mecz w Puławach, a bardziej przewidywania co do jego przebiegu, o mały włos się nie sprawdziły. Sędzia jak zakładałem pomocnikiem Olimpii nie był. Karny z kapelusza dla Wisły i potężna fura szczęścia strzelca, a zarazem niefart Zocha. Dobrze, że w szeregach Wisły tego dnia pojawił się niejaki Michał Paluch, który zanotował świetną asystę i Leśniewski przedłużył szanse i nadzieje. Na całe szczęście arbiter oszczędził zagrożonych kartkami, przez co na najważniejszym meczu w sezonie ze Stalą Olimpia będzie mogła zagrać w składzie zbliżonym do optymalnego.
Oprócz punktu w Puławach w 33 kolejce na pewno należy odnotować wynik meczu w Lublinie. Brawa dla Motoru za walkę fair i sprawienie, że nóż na gardle ma pruszkowski Znicz. Kto by przypuszczał, że mocny kadrowo/finansowo/organizacyjnie podwarszawski klub do ostatniej kolejki będzie walczył o zachowanie 2 ligowego bytu? Gdyby ktoś przed sezonem tak typował i postawił u buka dziś zapewne odbierałby sporą sumkę. Tymczasem Znicz musi w ostatniej serii wygrać z Wisłą Puławy. Nie mam nic przeciwko temu, oczywiście pamiętając, że 3 punkty tego samego dnia inkasuje Olimpia. Wówczas to elblążanie zamienią się z puławianami miejscami w tabeli, a to będzie oznaczało jedno: UTRZYMANIE Olimpii.
Niezły wynik w meczu Limanovii z Legionovią. Choć jeszcze niczego nie przesądził, to zepchnął Limanovię pod Olimpię. Trzeba jeszcze zrobić jeden malutki kroczek, by wspiąć się na to upragnione 8 miejsce.
No i na koniec Wigry. Zluzowały wreszcie Siarkę. Co prawda siarkowcy mają już 3 pkt w ostatniej kolejce, ale myślę że ekipa z bieguna, prowadzona przez doświadczonego trenera takiej okazji nie wypuści już z rąk. I tego Wigrom, Suwałkom i... Siarce życzę.
ps. ciekawe jak mocno zmotywowani przyjadą mielczanie do Elbląga? 4 kapele życzą/chcą porażki żółto-biało-niebieskich. Zapowiada się bardzo gorące niedziele popołudnie przy A8.
Mecz w Puławach, a bardziej przewidywania co do jego przebiegu, o mały włos się nie sprawdziły. Sędzia jak zakładałem pomocnikiem Olimpii nie był. Karny z kapelusza dla Wisły i potężna fura szczęścia strzelca, a zarazem niefart Zocha. Dobrze, że w szeregach Wisły tego dnia pojawił się niejaki Michał Paluch, który zanotował świetną asystę i Leśniewski przedłużył szanse i nadzieje. Na całe szczęście arbiter oszczędził zagrożonych kartkami, przez co na najważniejszym meczu w sezonie ze Stalą Olimpia będzie mogła zagrać w składzie zbliżonym do optymalnego.
Oprócz punktu w Puławach w 33 kolejce na pewno należy odnotować wynik meczu w Lublinie. Brawa dla Motoru za walkę fair i sprawienie, że nóż na gardle ma pruszkowski Znicz. Kto by przypuszczał, że mocny kadrowo/finansowo/organizacyjnie podwarszawski klub do ostatniej kolejki będzie walczył o zachowanie 2 ligowego bytu? Gdyby ktoś przed sezonem tak typował i postawił u buka dziś zapewne odbierałby sporą sumkę. Tymczasem Znicz musi w ostatniej serii wygrać z Wisłą Puławy. Nie mam nic przeciwko temu, oczywiście pamiętając, że 3 punkty tego samego dnia inkasuje Olimpia. Wówczas to elblążanie zamienią się z puławianami miejscami w tabeli, a to będzie oznaczało jedno: UTRZYMANIE Olimpii.
Niezły wynik w meczu Limanovii z Legionovią. Choć jeszcze niczego nie przesądził, to zepchnął Limanovię pod Olimpię. Trzeba jeszcze zrobić jeden malutki kroczek, by wspiąć się na to upragnione 8 miejsce.
No i na koniec Wigry. Zluzowały wreszcie Siarkę. Co prawda siarkowcy mają już 3 pkt w ostatniej kolejce, ale myślę że ekipa z bieguna, prowadzona przez doświadczonego trenera takiej okazji nie wypuści już z rąk. I tego Wigrom, Suwałkom i... Siarce życzę.
ps. ciekawe jak mocno zmotywowani przyjadą mielczanie do Elbląga? 4 kapele życzą/chcą porażki żółto-biało-niebieskich. Zapowiada się bardzo gorące niedziele popołudnie przy A8.
Kto pamięta te emocje i mecz z Ursusem Warszawa,o II ligę :].Tłumy kibiców maszerowały Nowowiejska rozśpiewane po wygranym meczu, hehe to były czasy i emocje b podobne do tych niedzielnych ..... Trzeba wierzyć i dopingować .Wszyscy w tym meczu powinni zasiąść na prostej i ryczeć 90 minut a będzie git :] Zgniećmy ich dopingiem pokażmy silę gardeł niech nas będzie słychać w Milejewie,Młynarach ,i okolicznych dzielnicach :DD
OdpowiedzUsuńZ Ursusem to był baraz o wejscie do 2 ligi.Oj działo sie działo.Boże kiedy to było.Wracajac do Znicza .Mecz odpuszczony najprawdopodobnie z Limanovia moze miec dla nich opłakane skutki.Poprostu przeliczyli się co do Motoru.Puławy tez w Pruszkowie sie nie połoza i nie beda czekac.aż im strzela kilka bramek.
OdpowiedzUsuń