poniedziałek, 16 września 2013

Po ligowej kolejce

Wygrana na dużym luzie z Siarką ;-) - brawo Rogaczow! i od razu lepsze humory. Po przykrej wpadce w Suwałkach taki mecz musiał nadejść i dobrze, że przyszedł tak szybko. Dobra, mądra gra, zwłaszcza w pierwszej części i niezły zespół z Tarnobrzega odprawiony z kwitkiem. Jeśli na siłę miałbym szukać negatywów, to chyba gra Kołosowa. Antek wyraźnie się zaciął. Po świetnym początku ma teraz przerwę, można to zrozumieć i wybaczyć, ale sytuacja z drugiej połowy... powinien to trafić z zamkniętymi oczami. Fajnie, że się odbił po suwalskim babolu Oleg Ichim. A fajnie, bo go lubię, no i pomógł wygrać. Nic, ważne 3 pkt i miejsce w czubie tabeli. Przecież o to chodzi.
Wreszcie fajnie było nie tylko na boisku, ale i na trybunach. Dopisali kibice gospodarzy, którzy przygotowali efektowną oprawę. Nie zawiedli fani gości. Było więc wszystko, czego oczekujemy od piłkarskiego widowiska. Teraz czas na lidera. Bardzo przyjemnie byłoby za tydzień przywieźć z Siedlec kolejny komplet punktów. Może w końcu Leśniewski?

Nareszcie wygrali juniorzy w CLJ! Historyczne zwycięstwo, bo pierwsze. Nie ma znaczenia, że tylko 1-0 i po rzucie karnym. Pewnym egzekutorem Paweł Rogoz. Bardzo duże brawa. Dla całego zespołu i dla strzelca, który IMHO powinien trenować i łapać się do kadry meczowej pierwszego zespołu! Bez wątpienia. Słabszy od tych, którzy trafiają do niej w chwili obecnej nie jest.

Jakiś czas temu, po wygranym 1-0 meczu z Radomiakiem, poświęciłem notkę trenerowi gości. Facet już wtedy gadał od rzeczy m.in. na konferencji prasowej. Dziś, po przegranej w Łowiczu wydaje się, że jego dni są przy Struga policzone. Kibice nie przebierają w słowach i nie chodzi tu nawet o komentarze. Jadą ostro z grubej rury m.in. na stronie internetowej. Można tylko żałować, że facet, który z czasów gry w Elblągu dał się zapamiętać wyłącznie z dobrej strony, teraz tak odfrunął. Bezpodstawna buta, hardy charakter i koniec bliski. Januszu jak się dziś czujesz? Słabo co? Jasia jednak nawet lubię i nie mam żadnej satysfakcji, że tak pierdoli robotę w Radomiu.

Jako ciekawostka - być może widzieliście. Niecodzienna sprawa. A mi trochę przypomina, nie wiem dlaczego, niedoszła Arenę Agrykola. Prawda, że pewne podobieństwo jest? Ale to trzeba mieć cojones. Nie Jureczku? Ale ty wolisz dalej opowiadać bajki uciekając się przy okazji do wymyślania setek powodów niekoniecznie mających cokolwiek wspólnego z rzeczywistością. Teraz jeszcze wmieszany we wszystko komisarz, który indagowany na okoliczność budować czy nie, są środki czy nie, odpowiedział - gdyby ode mnie zależało, to bym budował. Koniec, kropka. Wystarczyło nie obniżać czynszów i za 2 lata Elblągowi przybyłby piękny obiekt sportowy. Dziś będziemy słuchali setek wymówek, zmyślonych wersji, wszystko po to, by kolejny raz uwierzyć. Niedoczekanie. Nadal konkretów zero. Minęły dwa tygodnie, a my, kibice nie wiemy nic. Jakie wsparcie dla klubu? Jaki plan przebudowy, jaki jest kosztorys, jakie koszty całości. Co będzie - trybuna 1 czy pół, jupitery czy te lampy, które są dziś wokół toru łyżwiarskiego, murawa podgrzewana i podlewana automatycznie, czy ta co jest? Niech ktoś w końcu coś na ten temat powie. Miasto cicho, klub jeszcze ciszej. OCB?!?!

1 komentarz:

  1. Kolosov znowu ustawiony w roli skrzydłowego/podwieszonego napastnika i nie strzela. To jest rasowy środkowy napastnik i tylko tak powinien być wystawiany, wtedy strzela. Proponuje tez przyjrzeć się grze zawodnika Olimpii z numerem 8! Zero pojęcia o taktyce i grze w piłkę nożną. Kolejny mecz gramy w dziesięciu, bo facet na boisku nie istnieje, nie pressinguje, nie podaje, nie rozgrywa, nie odbiera, po prostu błąka się po murawie. Az niemożliwie, ze nikt na to dotąd nie zwrócił uwagi!

    OdpowiedzUsuń

Komentuj kulturalnie. Dziękuję :-)